Peugeot 106. To popularny samochód z segmentu A, który produkowany był w latach 1991 – 2003. To jeden z najpopularniejszych modeli francuskiego producenta, który znalazł się w rękach prawie 3 milionów kierowców. Taki samochód do 2 tys. złotych będzie stosunkowo oszczędny i bardzo prosty w ewentualnej naprawie. Sprawdź nasze zestawienie! Jeśli szukasz dobrego samochodu do 80 tysięcy złotych, trafiłeś w dobre miejsce. W zakładanym budżecie możesz znaleźć już dobrze zachowane modele wielu renomowanych producentów, takich jak Mitsubishi, Seat, Peugeot, Opel czy Fiat. Sprawdź, jaki SUV do 80 tys. złotych wybrać! Szukasz samochodu? Z nami będzie Ci po drodze! suv do 50000 zł w Twojej okolicy - tylko w kategorii Samochody osobowe na OLX! Mocnym argumentem przemawiającym za Mazdą jest jej niewielka utrata wartości. Za egzemplarze z pierwszych kilkunastu miesięcy produkcji, trzeba zapłacić 50-60 tysięcy złotych. 2-3-letni samochód z polskiej sieci dystrybucji to wydatek na poziomie nawet 75-80 tysięcy. Wśród jednostek napędowych, dużego wyboru nie ma. Samochód za 40 tysięcy złotych będzie pochodził z okolic 2017 roku i będzie miał pokonane mniej więcej 130 tysięcy kilometrów. Wachlarz silników jest dość szeroki, ale polecamy te najprostsze. Zdecydowanie najbezpieczniejszym pomysłem jest jednostka 1.6 Ti-VCT oddająca do dyspozycji 125 koni mechanicznych oraz 159 niutonometrów Podpowiadamy 5 modeli. Radość z jazdy samochodem może trwać bez względu na wiek. Mniejsza sprawność ruchowa sprawia jednak, że auto wygodne do wsiadania to dla wielu seniorów priorytet. To zaś przekłada się na wysokość pojazdu – z reguły samochody z wyższym siedzeniem zapewniają więcej komfortu i lepszą widoczność. 6ewfz. Polscy kierowcy najchętniej kupują Volkswageny i Ople. Z opinii mechaników i raportów niezawodności wynika, że równie dobry wybór to marki japońskie. Ale czy niezawodne auto, które posłuży chociaż przez 2-3 lata, uda się kupić za kilka tysięcy złotych?Fot. Marzena Bugała - Azarko Polscy kierowcy najchętniej kupują Volkswageny i Ople. Z opinii mechaników i raportów niezawodności wynika, że równie dobry wybór to marki japońskie. Ale czy niezawodne auto, które posłuży chociaż przez 2-3 lata, uda się kupić za kilka tysięcy złotych?Instytuty i firmy analityczne z całej Europy co roku przygotowują opracowania obrazujące poziom niezawodności popularnych modeli samochodów używanych. Chociaż metodologia badania w każdym przypadku jest inna, klasyfikacja powstaje głównie na podstawie liczby usterek zanotowanych w trakcie eksploatacji. W opracowaniach ADAC, Dekra i TUV z reguły najlepiej wypadają auta z Niemiec i Japonii. Mechanik samochody Stanisław Płonka zapewnia jednak, że czasy, w których auta z Francji były awaryjne i drogie w eksploatacji dawno minęły. - Francuzi poprawili jakość wykonania samochodów, w tej chwili Citroen C4 albo Peugeot 307 wcale nie są gorsze od Volkswagena Golfa VI. Maksymalnie dopracowane są auta z Azji. Dowód to siedmioletnia gwarancja na Kię oraz pięcioletnia na Hyundaia – mówi opinie mechaników i wyniki analiz przekładają się rynek wtórny? Zdaniem Marka Raka, kierownika giełdy samochodowej w Rzeszowie, czołówka zestawienia TUV i Dekra nie do końca pokrywa się ze sprzedażą używanych samochodów w Polsce. - Bo ciągle najpopularniejsze są Volkswageny i Audi. Ze względu na przystępną cenę dobrze sprzedają się także Renault i Ople. Mimo rozsądnych cen i bezsprzecznie wysokiej jakości samochody japońskie i koreańskie są ciągle mniej popularne – ocenia Marek Rak. Potwierdzają to także zestawienia marek najczęściej importowanych samochodów czy modele wyszukiwane w serwisach ogłoszeniowych. Od lat prym wiodą Audi, BMW, Ford, Opel, Skoda i modele samochodów używanych w cenie do 10 000 złFiat Seicento (1998-2010)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychOk. 3-4 tys. zł wystarczy na nieźle utrzymanego Fiata Seicento z ostatnich lat produkcji i z instalacją gazową, która znacząco obniża koszty eksploatacji auta. Samochód niezbyt komfortowy i mało przestronny, ale ze względu na niskie koszty utrzymania znakomity do jazdy po mieście. Do wyboru silniki 900 ccm i 1,1 l. Słabe punkty to termostat, silnik wentylatora, gumowe elementy tylnego zawieszenia i łożyska kół. Na błotnikach, w rejonie nadkoli oraz wokół zamka tylnej klapy i bocznych kierunkowskazów często pojawia się korozja. Naprawy są jednak stosunkowo tanie. Warto poszukać wersji Sporting, która ma pod maską nie tylko silnik ale również zawieszenie zapewniające lepsze prowadzenie, bogatsze wyposażenie i atrakcyjniej stylizowane zderzaki, które dodają Seicento Escort VII (1995-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych3-4 tys. złto kwota pozwalająca kupić nieźle zachowanego Forda Escorta VII generacji z ostatnich lat produkcji i wyposażeniem obejmującym klimatyzację czy instalację gazową. Samochód niedoceniany na polskim rynku głównie ze względu na awaryjne silniki Diesla i szybko postępującą korozję nadwozia i podwozia. W wielu przypadkach naprawy są już nieopłacalne. Jeżeli uda się znaleźć "zdrowy" egzemplarz, warto zadbać o regularną konserwację podwozia i profili zamkniętych, co spowolni rozwój rdzy. Słabe punkty Escorta to szybko zużywające się elementy przedniego zawieszenia. Alternatywą dla diesli są niezłe silniki benzynowe. Występują w wersjach i o mocy od 60 do 150 KM. W Polsce najwięcej jest wersji i Bazowego silnika nie polecamy. To przestarzała konstrukcja z wałkiem rozrządu w kadłubie i o zbyt małej mocy do napędzania kompaktowego Forda. Wideo przygotowane we współpracy z marką Citroën [page_break]Opel Corsa B (1993-2000)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychMając 3-4 tys. zł można poszukać ładnego Opla Corsy B, czyli wersji produkowanej w latach 1993-2000. Auto występuje z silnikami benzynowymi o pojemności i oraz dieslami i Najciekawsze jednostki to benzynowe i występujące w wersjach ośmio- i szesnastozaworowych. Amatorom mocniejszych wrażeń polecamy wersję GSi z 16V (106-109 KM), która jest niestety trudna do znalezienia na rynku wtórnym. Ze względu na niską kulturę pracy i kiepskie osiągi słabe recenzje zbiera trzycylindrowy silnik Wady Corsy to przede wszystkim kiepska blacha, nieodporna na korozję i ubogie wyposażenie najtańszych egzemplarzy ze słabymi Ibiza II (1999-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych4-6 tys. zł. Seat Ibiza II generacji w wersji poliftingowej, produkowanej w latach 1999-2002. Kierowcy najczęściej porównują go do Volkswagena Polo. Ibizę wyróżnia jednak ciekawsza stylistyka nadwozia i wnętrza. W gamie silników najpopularniejsze propozycje to benzynowy, 75-konny i niezmordowany TDI o mocy 90 KM. Słabsza, 68-konna jednostka SDI nie posiada turbodoładowania - mizerne osiągi rekompensuje trwałość silnika. Samochód jest dobrze zabezpieczony przed korozją. Zawieszenie chociaż stosunkowo twarde, uchodzi za trwałe. Słabe strony to wycierające się osłony klamek, pękająca linka sprzęgła i awaryjny centralny Civic VI (1995-2001)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych5-8 tys. zł trzeba przygotować Hondę Civic szóstej generacji. Taka kwota pozwoli na zakup dobrze utrzymanego egzemplarza z ostatnich lat produkcji. Auto wytwarzane w latach 1995-2001, to bezsprzecznie jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie. Występował w trzech wersjach nadwozia: trzydrzwiowy hatchback i czterodrzwiowy sedan były produkowane w Japonii. Pięciodrzwiowy liftback to wersja brytyjska. Podstawową jednostką napędową było benzynowe w wersjach 75 i 90-konnej. Występowały tu także silniki i Właściwie eksploatowana Honda Civic jest praktycznie bezawaryjna, drobne usterki mogą wiązać się ze zużyciem termostatu, czy zabrudzeniem silnika krokowego, co skutkuje falowaniem obrotów. Auto lubi też korodować, szczególnie w okolicy tylnych nadkoli, na błotnikach. W najtańszych egzemplarzach ogniska korozji potrafią być rozległe, co dyskwalifikuje samochód. Naprawa będzie nieopłacalna. [page_break]Peugeot 206 (1998-2012)Bartosz GubernatUżywanego Peugeota 206 uda się kupić nawet za 2000 zł. Zasługujące na zainteresowanie egzemplarze są jednak znacznie droższe. By liczyć na przyzwoite wyposażenie, niezły silnik i dobrą kondycję mechaniczną, na zakup auta trzeba przeznaczyć od 5000 zł wzwyż. Niezłą propozycją jest zmodernizowany Peugeot 206+ (2009-2012), którego można kupić od 8 tys. zł. Mały Francuz to jeden z najpopularniejszych samochodów w swoim segmencie. Najlepsze wersje silnikowe to benzynowe i cenione za niezawodność i niskie zużycie paliwa. Auto występuje także z jednostkami i Są bardziej dynamiczne, ale jednocześnie zużywają znacznie więcej paliwa. Diesle to i HDI korzystające z systemu Common Rail oraz D wyposażony w klasyczną pompę wtryskową. Ten ostatni jest najprostszy w obsłudze i najmniej awaryjny, ale bardzo głośny. 206 jest odporny na korozję. Warto sprawdzić stan tylnej belki - jej naprawy nie są Corolla VIII (1997-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych Szukając dobrego auta używanego warto poświęcić nieco więcej czasu i rozejrzeć się za Toyotą Corollą ósmej generacji. Prosta budowa silników i zawieszenia czynią to auto niekłopotliwym w codziennej eksploatacji. Nadwozie dobrze zabezpieczone przed korozją, jeśli nie było uszkodzone, nie powinno rdzewieć. Dostępne silniki to benzynowe (86 KM), (97 KM), (110 KM) oraz dwulitrowe diesle D4-D: wolnossący i turbodoładowany. Znakomita propozycja to przede wszystkim i VVT-i wykorzystujące technologię zmiennych faz rozrządu. Miłośnicy aut ze sportowym pazurem mają do wyboru wersję G6 z silnikiem 6-biegową skrzynią i pakietem stylistycznym. Z kolei do kombi ze 110-konnym, benzynowym Toyota proponowała napęd na cztery koła. Znalezienie używanej Corolli jest dosyć trudne. Mimo wysokich cen (4-10 tys. zł) zadbane egzemplarze szybko znajdują kolejnych właścicieli - procentuje renoma Focus I (1998-2004)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychFord Focus I generacji. Następca Escorta. Można go kupić już za 2 tys. zł, ale przyzwoity egzemplarz nadający się do jazdy bez większych remontów silnika czy zawieszenia to minimum 4-5 tys. zł. Przy budżecie sięgającym 10 tys. zł wybór staje się ogromny - można skusić się nawet na dobrze wyposażone i zadbane auto po face liftingu, który przeprowadzono w 2001 r. Słabe punkty Focusa to w zasadzie tylko korozja, pojawiająca się praktycznie na całym nadwoziu. Poza tym samochód jest niezawodny. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim ponadczasowa stylistyka i świetne, wielowahaczowe zawieszenie. Najlepsze silniki to benzynowe (101 KM) i (115 KM). Ze względu na spore zużycie paliwa kierowcy rzadziej wybierają 130-konną wersję Diesle TD, TDDi i TDCi nie zbierają najlepszych opinii. Szczególnie ten ostatni, który jest bardzo czuły na kiepskiej jakości paliwo.[page_break]Opel Astra II (1998-2009)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychKierowcy i mechanicy niemal jednogłośnie mówią, że to jeden z najprostszych samochodów na rynku. Stan rzeczy przekłada się na łatwość napraw. Wiele można przeprowadzić we własnym zakresie. Markowe zamienniki są tanie. Opel Astra II generacji rzeczywiście nie powala osiągami i stylistyką, ale trudno uznać to za wadę. Auta z silnikami benzynowymi i oraz dieslem Isuzu rzadko się psują, są stosunkowo pojemne i można je kupić za przyzwoite pieniądze. Co istotne, przy regularnej wymianie i kontroli stanu oleju w silnikach wysokoprężnych łańcuch rozrządu jest tu bezobsługowy. Astra II nie boryka się z problemem korozji, chociaż za lepiej za zabezpieczone przed rdzą uchodzą auta z pierwszych lat produkcji. W produkowanej od 2003 r. Astrze Classic częściej pojawiają się rude wykwity. Rozpiętość cenowa wygląda podobnie, jak w przypadku Focusa. Jeżdżącą Astrę II można kupić za mniej niż 2000 zł, ale by liczyć na dobry stan, mocniejszy silnik, klimatyzację, ABS czy instalację gazową, z którymi silniki Opla dobrze współpracują, trzeba wydać znacznie więcej. Zasługujący na zainteresowanie egzemplarz będzie kosztował przynajmniej 5-6 tys. A4 B5 (1994-2001)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychAudi A4 pierwszej generacji jest jednym z najbardziej poszukiwanych aut klasy średniej. Nieprzypadkowo. Samochód świetnie wykonany, perfekcyjnie zabezpieczony przed korozją i bezawaryjny. Najpopularniejsze na polskim rynku są wersje benzynowe i oraz diesle TDI i - dużo bardziej problematyczny i droższy w naprawach V6 TDI. Naszym zdaniem najlepsza propozycja to TDI, występujący tu w wersji 110-konnej z pompą wtryskową. A4 jest dobrze wyciszone, a dobrej jakości materiały wykończeniowe znakomicie znoszą próbę czasu. Samochód nie jest jednak tak perfekcyjny, za jaki wielu chciałoby go uważać. Aluminiowe, wielowahaczowe zawieszenie przednie jest drogie w naprawach (komplet solidnych zamienników kosztuje przeszło 1000 zł). Wiele egzemplarzy jest też skrajnie wyeksploatowanych. W deklarowane - szczególnie w przypadku diesli - przebiegi 170-270 tys. km - nie ma co wierzyć. Bliższe prawdy jest zwykle 500-700 tys. km lub więcej. Minusem A4 jest też przeciętna ilość miejsca w drugim rzędzie oraz ubogie wyposażenie najsłabszych wersji silnikowych. Egzemplarze wyceniane na 2-3 tys. zł warto więc omijać szerokim łukiem. Jeżeli A4 B5 ma cieszyć i nie sprawiać problemu, na jego zakup warto przeznaczyć nawet 8-10 tys. zł. Co ważne, później taki egzemplarz i tak szybko znajdzie właściciela, a utrata wartości nie powinna być Accord VI (1998-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychCiekawą propozycją za niewielkie pieniądze pozostaje Honda Accord VI generacji. Limuzynę o sportowym zacięciu można kupić z silnikami benzynowymi i oraz dwulitrowym dieslem. Ten ostatni został zbudowany we współpracy z Roverem, nie zbiera najlepszych opinii. Znacznie ciekawsza propozycja to 136-konne i 150-konne Obie jednostki są bardzo dynamiczne, zużywają przy tym umiarkowane ilości paliwa. Podobnie jak Civica, Accorda również trapi korozja krawędzi elementów i podwozia. Auto warto bardzo dokładnie obejrzeć, bo rdza nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka, ale mocniejsze naciśnięcie np. na wnętrze przedniego błotnika może odsłonić dziurę na wylot. Sygnałem ostrzegawczym może być zawilgocenie dywaników podłogowych. Jeżeli uda znaleźć się przyzwoity egzemplarz, warto zlecić wykonanie konserwacji podwozia i profili zamkniętych. Poza tym samochód rzadko się psuje. Ceny Accorda startują z pułapu 4000 zł. Na najlepsze egzemplarze trzeba przygotować 10-14 tys. zł. [page_break]Skoda Octavia I (1996-2010)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychCzeski przebój jest dostępny w niezliczonych wersjach silnikowych i wyposażeniowych - 14 lat rynkowego stażu zobowiązuje. Sprawia to, że każdy będzie w stanie znaleźć coś dla siebie. Tym bardziej, że najtańsze egzemplarze kosztują 3000 zł, a najdroższe 20-22 tys. zł. Octavia pierwszej generacji była oferowana w wersjach liftback i kombi. Obie mają potężne bagażniki. Silniki to sprawdzone jednostki benzynowe to i oraz diesel TDI. Mimo upływu lat, dość proste nadwozie prezentuje się całkiem nieźle. Octavia raczej nie koroduje i podobnie jak inne auta z grupy VW rzadko ulega poważnym awariom. Ale nie jest pozbawiona wad. Słabe punkty to przede wszystkim przepływomierze i pompy paliwowe. Dość częste są także awarie czujników, ABS-u. Plus za łatwość napraw i niskie ceny części Leon I (1999-2005)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychHiszpański bliźniak Octavii - mniej przestronny, ale ładniejszy, przyjemniejszy w prowadzeniu i posiadający ładniejsze wnętrze (deska rozdzielcza jest zbliżona do stosowanej w Audi A3 pierwszej generacji). Najtańsze Leony kosztują ok. 5000 zł. Najlepsze egzemplarze z końca produkcji są dwu- lub trzykrotnie droższe. Auto z grupy Volkswagena na polskim rynku występuje przede wszystkim z silnikami benzynowymi i oraz wysokoprężnym TDI. Niestety jest bardzo popularne zarówno wśród kierowców, jak i złodziei. Leon oferuje spory bagażnik, niezłe wykonanie i ładną linię nadwozia. Nie powinien rdzewieć. Kto ma zasobną kieszeń i szuka mocnych wrażeń, znajdzie 150-konne TDI, 225-konne bądź 204-konne VR6 z napędem na cztery koła. Ceny takich aut przekraczają jednak nierzadko próg 20 tys. Passat B5 (1996-2005)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych Limuzyna Volkswagena z technicznego punktu widzenia jest technicznym bliźniakiem omawianego już Audi A4 B5. I podobnie jak ono, ma zaskakująco wysokie notowania na rynku wtórnym. Czy słusznie? Zdania są podzielone. Passat jest solidny, ale ma też kilka słabych punktów - w tym wielowahaczowe zawieszenie przedniej osi i diesla V6 TDI. Najtańsze są egzemplarze z silnikami benzynowymi – i oraz mocno wyeksploatowane TDI. Jeżdżącego Passata można już kupić za niecałe 3000 zł. Najlepsze egzemplarze sprzed face liftingu przeprowadzonego w 2000 r. są wyceniane na 10 tys. zł. Ofertę zamykają Passaty z 2005 r. za 15-17 tys. zł. Passat B5 uchodzi za znacznie bardziej solidnego od swojego następcy. W wersji kombi oferuje spory bagażnik. Silniki benzynowe dobrze tolerują instalacje ofertyMateriały promocyjne partnera Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! DSSz 11 Jun 2014 20:29 7371 #1 11 Jun 2014 20:29 DSSz DSSz Level 2 #1 11 Jun 2014 20:29 Witam wszystkich serdecznie Mam pytanie, który wybrać samochód: - Renault Capture np. w wersji ZEN z silnikiemTCe90 (benzyna) - lub Peugeot 2008 np. w wersji ACTIVE z silnikiem 1,2 PureTech 82KM (benzyna). - lub Dacia Sandero benzyna - ewentualnie inny, ale spełniający poniższe kryteria: 1. ma być nowy z salonu do kwoty 80 tys. zł (stare używane mnie nie interesują), 2. ma być to SUV, z większym prześwitem (min. 16,5 cm), 3. o długości max. do 420 cm (z uwagi na miejsce parkingowe, dłuższy nie wejdzie. Może śmieszne kryterium, ale zbyt długo musiałbym to tłumaczyć i nie ma innej możliwości), 4. Ekonomiczny w eksploatacji. Nie przewiduję samochodu z dieslem i na LPG, ponieważ rocznie przejeżdżam zaledwie ok. 6-7 tys. km. Rozpatrywałem wymiary Opla, Nissana, Toyoty, Mitsubishi, VW, Dacia i wszystkie SUVy były dłuższe niż 420 cm. Proszę o poważną podpowiedź #2 11 Jun 2014 20:57 FUMBERAS FUMBERAS Level 11 #2 11 Jun 2014 20:57 Nie rozumiem, trochę to w końcu chcesz Suva czy nie? Bo najpierw piszesz, że ma być to SUV, a potem podajesz samochody, które Suvami nie są. Captur i 2008 są Crossover`ami, a nie SUV`ami. Sandero to już w ogóle jest nawet osobówka z segmentu B, więc rozumiem, że jednak chcesz osobowy, albo crossover czy jak ? #3 11 Jun 2014 21:09 DSSz DSSz Level 2 #3 11 Jun 2014 21:09 Jasli troszeczkę znasz się na moteryzacji, to powinieneś wiedzeć że najpierw wymieniłem konkretne modele SUVów które w jakimś stopniu odpowiadają moim oczekiwaniom, a potem wspomniałem o markach samochodów w krórych sprawdzałem różne SUVy czyli dokładniej żebyś zrozumiał np w Oplu sprawdzałem SUV MOKKA, potem w Toyocie SUV RAV4 itd. Proste? niestety wszystkie pozostałe SUV które sprawdziłem miały długość ponad 420 CM. Co do mojego nazewnictwa SUV to bazuję na najprostrzej wyszukiwarce tj. W każdym bądź razie mam nadzieję, że przynajmniej intuicyjnie teraz rozumiesz o co mi chodzi. Samochód może fachowo nazywamy crossover (nie SUV), może jeszcze inaczej... dla mnie najważniejsze żeby był podniesiony jak SUV i kształtem go przypominający. Pozdrawiam #4 11 Jun 2014 21:10 chojinka chojinka Level 29 #4 11 Jun 2014 21:10 Skoda YETI - najlepsza, 2008 super ładne ale 82 konie to mało sandero nie ma szans z konkurencją - tylko cenowo renault - kwestia sporna ew. trochę dłóższy VW Tiguan, chyba 4,3 metra #5 11 Jun 2014 21:33 DSSz DSSz Level 2 #5 11 Jun 2014 21:33 Dzięki CHOJINKA, nareście coś konkretnego. Skoda YETI - nie podoba mi się jej zcięty tył ... 2008 - piszesz że mało KM, w sumie dla mnie wystarczy (mam 57 lat - jazda jak u emeryta), sandero i renault - ..... VW Tiguana rozpatrywałem. Też napaliłem się na niego, ale na przypisanym mnie miejscu parkingowym nie mógłbym go postawić. Obecnie jeżdżę VW Polo hatchback 5 drzwiowy rocznik 2009 i są małe problemy z parkowaniem. 2008 lub Captur byłyby dłuższe od Polówki o ok. 20 cm. (to jest i tak bardzo dużo w tym konkretnym przypadku). Dodano po 13 [minuty]: długość VW Tiguan to dokładnie 4433 (4526)* #6 11 Jun 2014 21:52 tzok tzok Moderator of Cars #6 11 Jun 2014 21:52 Suzuki SX4, Fiat Sedici, Mitsubishi ASX - oczywiście żadne z tych aut SUVem nie jest, a 420cm długości to ma mały kompakt... od Polówki to chyba wszystko jest dłuższe, bo to małe miejskie jeździdełko. #7 11 Jun 2014 22:10 zed71 zed71 Level 23 #7 11 Jun 2014 22:10 jest jeszcze suzuki jimmi - ale to już "zwykła" terenówka do miasta raczej sie nie nadaje i fiaty: 500L trekking, 500L (ale to van) . chyba że Vw up podwyższany lub polo cross i chevrolet trax #8 12 Jun 2014 08:49 andrzej lukaszewicz andrzej lukaszewicz Level 40 #8 12 Jun 2014 08:49 To miejsce parkinkowe dł. 4,3 m to chyba jakiś żart/absurd. Twoje ( przyznam- dziwne) wymagana spełnia chyba tylko MINI Countryman ( ponoć to SUV), ale z nowym nie mam mowy o takim budżecie. #9 13 Jun 2014 09:58 mczapski mczapski Level 39 #9 13 Jun 2014 09:58 A STILO czasem nie podpasuje? Oj. Przepraszam. Myślałem o SEDICI. Jako, że z FIATEM jestem z daleka to trochę słabo z kompetencjami #10 13 Jun 2014 10:18 andrzej lukaszewicz andrzej lukaszewicz Level 40 #10 13 Jun 2014 10:18 Przecież stilo to kompakt i nie produkowany od7 lat... #11 14 Jun 2014 07:08 chojinka chojinka Level 29 #11 14 Jun 2014 07:08 nissan juke, suzuki grand vitara 3 drzwiowe, opel mokka, chevrolet trax, dacia duster kia soul, Toyota Urban Cruiser, Nissan Qashqai Mitsubishi ASX musisz posprawdzać dokładnie wymiary tych aut ale na pewno coś znajdziesz dla siebie. #12 14 Jun 2014 08:18 janek1815 janek1815 Level 38 #12 14 Jun 2014 08:18 Wiesz wyjaśnij skąd wzieło się magiczne 4,2m. Na pewno nie możesz uszczknąć jeszcze 10-20cm. Dokładność jak na magazynie wysokiego składowania. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! askr 21 May 2015 12:20 23154 #1 21 May 2015 12:20 askr askr Level 35 #1 21 May 2015 12:20 Koledzy i koleżanki... Dziewczę moje po ostatnim incydencie zażądało nowego samochodu. Skłaniam się ku fabrycznie nowemu. Wymagania - wyższy, właścicielka ma 180 cm wzrostu, trochę problemów z kolanem więc coś suv-owatego. Budżet - najchętniej okolice 80 tyś, ale do 100 damy radę, i tak będzie leasingowany. Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy. Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne). Używane - raczej odpadają - młoda chce mieć gwarancję, assistance etc etc... Z góry dzięki za pomoc! #2 21 May 2015 16:11 igorrr igorrr Level 15 #2 21 May 2015 16:11 Myślałeś może o Kia Sportage? Ja mam takie autko, początkowo nie brałem tego auta pod uwagę, bo Koreańczyk....Ale teraz nie żałuję, autem jeździ się rewelacyjnie, kupiłem najbogatszą wersję z napędem 4x4 i taką też polecam. Co do wad: Mała tylna szyba, ale jest kamera cofania. Szerokie słupki przedniej szyby, słabsza widoczność na boki. Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem. #3 21 May 2015 16:30 askr askr Level 35 #3 21 May 2015 16:30 Dacia się nie podoba. Reszty aut nie wykluczam z góry. Właśnie czytam o tej Kiance no i recenzje ma całkiem ok. #4 21 May 2015 17:04 multimediaservice multimediaservice Level 16 #4 21 May 2015 17:04 igorrr wrote: Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem. Porównanie Kia Spartage i Audi A6 to to samo co porównywanie deskorolki z parą adidasów. I to i to służy do przemieszczania się ale są to zupełnie różne rzeczy służące do uprawiania skrajnie odległych dyscyplin. A6 to limuzyna, która nie ma nic wspólnego z SUV'em a Kia to SUV, który nigdy nie będzie limuzyną. Nowa Kia kosztuje około 75 tyś. natomiast nowe A6 grubo ponad 200 tyś. W tym budżecie niestety nie ma wielkiego wyboru. Pozostaje Kia Sportage lub Nissan Qashqai. Inne godne polecenia są niestety droższe. #5 21 May 2015 17:08 Karaczan Karaczan Level 41 #5 21 May 2015 17:08 Fiat 500X skoro nie 500L. Ciekawe auto. #6 21 May 2015 17:53 igorrr igorrr Level 15 #6 21 May 2015 17:53 multimediaservice wrote: igorrr wrote: Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem. Porównanie Kia Spartage i Audi A6 to to samo co porównywanie deskorolki z parą adidasów. I to i to służy do przemieszczania się ale są to zupełnie różne rzeczy służące do uprawiania skrajnie odległych dyscyplin. A6 to limuzyna, która nie ma nic wspólnego z SUV'em a Kia to SUV, który nigdy nie będzie limuzyną. Nowa Kia kosztuje około 75 tyś. natomiast nowe A6 grubo ponad 200 tyś. W tym budżecie niestety nie ma wielkiego wyboru. Pozostaje Kia Sportage lub Nissan Qashqai. Inne godne polecenia są niestety droższe. I widzisz kolego jesteś tutaj w błędzie, za 75tyś kupisz golasa. Druga sprawa to komfort podróżowania, kijanką jeździ mi się wygodniej, mam prawie 80 kilometrów do pracy, robię kilkadziesiąt tyś kilometrów w roku, więc jeżeli chodzi o wygodę to mam porównanie, a niby Audi powinno być wygodniejsze bo limuzyna. Kia podoba mi się też technicznie, wszystko wydaje się być proste jak budowa cepa. Do Nissana też się przymierzałem, ale wydawał mi się w środku mały, zwłaszcza z tyłu. Hyundai ix35 powinien też się twojej żonie spodobać i w cenie też się mieści. #7 21 May 2015 19:44 Samuraj Samuraj Level 35 #7 21 May 2015 19:44 Sam jakiś czas temu miałem podobny dylemat i wybrałem Peugeot 3008. #8 21 May 2015 20:15 Strumien swiadomosci swia Strumien swiadomosc... Level 43 #8 21 May 2015 20:15 Ale pseudo suf to taczka w porównaniu do A6. #9 21 May 2015 21:13 andrzej lukaszewicz andrzej lukaszewicz Level 40 #9 21 May 2015 21:13 askr wrote: Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy. I zdasz sie na opinie innych , by wybrali za Ciebie? Wszystko tak załatwiasz? Aut jest mnóstwo, od pseudo suv-ów, po przyzwoite auta klasy śedniej jak np. I40, mondeo. #10 21 May 2015 21:23 rafal_rx rafal_rx Level 25 #10 21 May 2015 21:23 askr wrote: Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne). No nie żartuj proszę. T-Jet 120KM, czy MultiJet 105, 120KM - 320Nm SŁABE??? Chyba mówisz o 16V MPI 95KM - ale nawet pani w salonie odradza twierdząc, że jest za słaby. Auto bardzo dobrze wyciszone, zawieszenie nie jest złe, tylko tyle, że z tyłu jest belka (preferuję niezależne). Prowadzi się jak van, nie ma co oczekiwać sportowego charakteru, bo go nie znajdziesz. Jeśli chodzi o wnętrze, to z tyłu mogłoby być więcej miejsca. Podejrzewam, że w ix35 będzie więcej. Co do M-Jeta 105KM, bo takim jeżdżę, to ma turbodziurę przy niskich obrotach, ale za to dla odmiany, powyżej 35oo zachowuje się jak stary benzynowiec, mianowicie nie ma gwałtownego spadku mocy, tylko kręci się jeszcze spokojnie gdzieś do 45oo obr./min. Zużycie paliwa średnio: nie zdażyło mi się po policzeniu przy dystrybutorze, aby wyszło więcej niż 6,4. Zwykle bywa to 6,0-6,2L/100km. Komputer na trasie potrafi wskazać średnie 5,0 (wg mnie trzeba dodać #11 22 May 2015 08:17 arekb81 arekb81 Level 27 #12 22 May 2015 09:59 askr askr Level 35 #12 22 May 2015 09:59 andrzej lukaszewicz wrote: askr wrote: Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy. I zdasz sie na opinie innych , by wybrali za Ciebie? Wszystko tak załatwiasz? Aut jest mnóstwo, od pseudo suv-ów, po przyzwoite auta klasy śedniej jak np. I40, mondeo. Nie oczekuję wskazania palcem na konkretne auto. Pracuję w IT, a nie w motoryzacji i oczekuje porad takich jak kolegi rafal_rx poniżej. rafal_rx wrote: askr wrote: Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne). No nie żartuj proszę. T-Jet 120KM, czy MultiJet 105, 120KM - 320Nm SŁABE??? Chyba mówisz o 16V MPI 95KM - ale nawet pani w salonie odradza twierdząc, że jest za słaby. Dzięki za informacje - akurat w byliśmy w salonie fiata 2 tygodnie temu i sprzedawca nie zająknął się o T-Jet 120 KM. Diesla raczej nie będziemy brali pod uwagę. Samuraj wrote: Sam jakiś czas temu miałem podobny dylemat i wybrałem Peugeot 3008. arekb81 wrote: Renault Captur? Fajne auta, ale lubej się nie podobają. W kolejny weekend postaramy się obejrzeć Fiata 500x, Kia Sportage oraz Hundai i35x, natomiast cały czas jestem otwarty na inne sugestie. #13 22 May 2015 13:49 rafal_rx rafal_rx Level 25 #13 22 May 2015 13:49 Co do Fiata 500L to jest jeszcze jedna sprawa. Nie wiem tego z pierwszej ręki, tylko od Amerykanów, bo ten model jest oferowany w Ameryce Północnej, lecz w trochę innym wykończeniu (m. in. Turbo 160KM, Uconnect z większym ekranem i navi). Otóż modele na rok 2015 mają tam "poprawione" siedziska przednich foteli. Jak jest na starym kontynencie - nie wiem. Jest jeszcze takie auto: KIA Soul. Niestety, żonie definitywnie się nie spodobało (nadwozie). IMHO ma b. ciekawe i ładne wnętrze, niezłe wyposażenie od średniej wersji nazwanej L. W styczniu szukałem z 2014r. i były z benzynowym, wyposażenie L i z pakietem UVO. Wersja M raczej nie warta zainteresowania - bo i taką oglądałem. #14 22 May 2015 14:15 askr askr Level 35 #14 22 May 2015 14:15 Poprawione w jakim sensie? #15 22 May 2015 14:35 rafal_rx rafal_rx Level 25 #15 22 May 2015 14:35 Jedno słowo wyjaśnia, ale forum nie przyjmuje tak krótkiej wypowiedzi, więc mówię: wydłużone. #16 22 May 2015 16:13 tino2003 tino2003 Admin of GSM Group #16 22 May 2015 16:13 askr wrote: Używane - raczej odpadają - młoda chce mieć gwarancję, assistance etc etc... Całe pakiety ubezpieczeniowe są dostępne także na używane samochody. Przyglądnij się Hondzie CRV gdzie 2-3 letnia bije na głowę te koreańskie świecidełka Droga jest celem... Freedom #17 22 May 2015 21:02 wenek17 wenek17 Level 13 #17 22 May 2015 21:02 Może by tak spodobał się peugeot 2008 #18 22 May 2015 21:35 dzg4 dzg4 Level 26 #18 22 May 2015 21:35 Land Rover. Fiat to tylko Fiat i w dodatku coraz gorszy, większość to skrzypiące plastyki, a Land Rover to Land Rover , ostatnia wersja wytrzymuje to co Toyota Australijska. #19 22 May 2015 21:52 Libra1002 Libra1002 Level 2 #19 22 May 2015 21:52 Jeżeli chodzi o Fiata 500X, byłem na jeździe próbnej, odniosłem wrażenie obcowania z najbardziej dopracowanym produktem spod znaku tej włoskiej marki. Wysoka jakość wykończenia, wygodne, duże (w końcu) fotele, poprawnie działająca skrzynia biegów i bardzo dobra dynamika silnika Turbo 140 KM sprawiły, że jeździło mi się bardzo przyjemnie. Dodatkowo za podaną wyżej cenę można dostać naprawdę wysoko wyposażoną wersję. Asystent pasa ruchu, martwego pola, kamera cofania, dobre audio i wysoka jakość wykończenia - polecam #20 22 May 2015 22:06 dzg4 dzg4 Level 26 #20 22 May 2015 22:06 No i wyżyłowane 140kM z pojemności 1,4 L , hm, to jednak wymaga głębokiego zastanowienia. Pomijam radosne stwierdzenia pojemność 1,2l o mocy 75kM, a może by 90kM, pozostaje pytanie jak długo 20kkm czy przy spokojnej jeździe 25kkm ?. Dopiszę w tym poście, 60kkm i siadają multijety i dwu masy, powiem krótko, jeżdżę samochodem nieekologicznym, pali po mieście 12l/100km , przechodzi badania diagnostyczne. Kobita wjechała mi w bagażnik i co, bagażnik się otwiera i zamyka a kobita w BMW 5 ma do wymiany chłodnicę, akumulator i strefy zgniotu, pozdrawiam i dobranoc. #21 22 May 2015 22:13 Libra1002 Libra1002 Level 2 #21 22 May 2015 22:13 Jak dotąd silniki T-Jet Fiata znoszą instalacje LPG i przebiegi rzędu 200 tysięcy kilometrów bez większych problemów, są chwalone wśród mechaników jako jedne z najtrwalszych i najmniej generujących koszty jednostek. Jednostka MultiAir jest rozwinięciem jednostki T-Jet, jak dotąd sprawują się również dobrze poza kilkoma problemami z samego początku produkcji. Nie każdy mały turbodoładowany silnik jest tak problematyczny, jak TSI #22 22 May 2015 22:51 askr askr Level 35 #22 22 May 2015 22:51 dzg4 wrote: Land Rover. Fiat to tylko Fiat i w dodatku coraz gorszy, większość to skrzypiące plastyki, a Land Rover to Land Rover , ostatnia wersja wytrzymuje to co Toyota Australijska. Żaden Land Rover nie łapie się na zadane widełki cenowe. #23 22 May 2015 23:05 rafal_rx rafal_rx Level 25 #23 22 May 2015 23:05 Fiatowski Turbo, to 120KM T-Jet, dalej masz MultiAir 140KM, oraz 160KM (zdaje mi się głównie na rynek USA dla tamtejszych ociężałych mieszkańców). Abarth wyciągnął 190KM z 695 biposto. Widziałeś takie auto kiedyś, czy powtarzasz zasłyszane brednie? Jakoś w USA Turbo 160KM jest mnóstwo, ludzie to czipują.... i jeszcze im mało. A 99% narzekania jest na niekompatybilność Bluetootha w UConnect. Znasz kogoś, kto ma od nowości Hyundai, czy KIA z dieslem CRDi i mu "padły wtryski i dwumasy"??? Tam do CRDi włącznie nie ma dwumasowych, więc muszą się psuć wirtualne tylko w głowach troli forumowych. Stare D3EA, D4EA i ich rozwinięcia ( to jedne z natrwalszych silników, tylko nikt nie potrafi tego powiedzieć - zapewne na własne oczy nie widział. Do tego osprzęt wtryskowy Bosch, który da się naprawić dosłownie wszędzie. Skończona liczba usterk układu wtryskowego: szybka diagnoza i prosta, tania naprawa/regeneracja. Aby nie odbiegać od tematu. Nowe: - Mitsu ASX, występuje również jako Citroen AirCross (z innym wyp. i silnikami) - Suzuki Vitara - albo zapomnij o Fiacie: Jeep Renegade lub Fiat Freemont 2014 (niestety diesel) - MINI COUNTRYMAN ONE lub COOPER #24 22 May 2015 23:17 Libra1002 Libra1002 Level 2 #24 22 May 2015 23:17 W CRDi nie ma kół dwumasowych, a raczej nie było do ok. 2009 roku. Sam posiadam samochód z takim silnikiem w wersji 115-konnej, 5-biegowa skrzynia + brak dwumasy. Natomiast później wprowadzono już 128-konną wersję tego samego silnika ze skrzynią 6-biegową i dwumasowym kołem zamachowym. Przynajmniej jeśli chodzi o Kię Cee'd. Sam silnik jako taki jest bezawaryjny, posiada łańcuch rozrządu, nie wymaga wyjątkowo szlachetnego paliwa. Do wad można zaliczyć jego powolne wkręcanie się na obroty i schodzenie z nich oraz zużycie paliwa odrobinę zbyt duże, jak na tą pojemność. Co do Fiatowskich silników, rzadko słyszy się krytyczne opinie. 500X to dojrzały samochód z dopracowanym silnikiem, jednak należałoby każdym z podobających się aut odbyć jazdę próbną, żeby porównać prowadzenie, dynamikę i wygodę. Oprócz tego samochodu jest jeszcze Peugeot 2008, dość udany model. #25 22 May 2015 23:30 Macosmail Macosmail Level 34 #25 22 May 2015 23:30 Ja jeździłem tym Fiatem, no może nie dokładnie tym bo 500L i wg. mojej opinii jest to auto przereklamowane. Jeździłem wersją 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł. Na wyposażeniu poza klimą manualną i jakimś Traction+ (który był normą dobre 15 lat temu jako podsystem ESP) nie było tam niczego, nawet lampek podświetlających pod daszkami przeciwsłonecznymi i regulacji wysokości fotela pasażera. Wnętrze jest stylizowane na wysoką jakość, ale takie nie jest. Cały kokpit to twarde plastiki z dużą wstawką "czerni fortepianowej". Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie. Co do samej szyby czołowej pas maskujący nie ma gradacji w postaci kropek zmieniającej się wielkości, jak w większości aut. Radio ze słabej jakości wyświetlaczem (słaby kontrast - w nocy było bardzo widać podświetlenie szczególnie z boku) i srebrzonymi gałkami nie robiło dobrego wrażenia. Nieprecyzyjna zmiana biegów, krótkie biegi. Pozycja za kierownicą jakaś dziwna (przesunięta kierownica w bok). A na domiar złego, gdy auto dobrze nagrzało się na słońcu w środku unosił się zapach jak w fabryce opon. W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy.. Jeździć (pomijając przyspieszenie itp.) jeździ poprawnie, jak na taki mały samochodzik (chociaż układ kierowniczy jest mało precyzyjny), ale jak dla mnie jest to auto za drogie (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 ) na to co oferuje i tą jakość wykonania. Na pierwszy rzut oka ( i na zdjęciach) wygląda ładnie i ciekawię, ale po dokładniejszych oględzinach widać spore oszczędności, a tanie przecież nie jest. Gdybym miał wybierać z Fiata to za te pieniądze zdecydowanie wolałbym Bravo. #26 23 May 2015 18:05 rafal_rx rafal_rx Level 25 #26 23 May 2015 18:05 Macosmail wrote: (....ciach....) 500L i wg. mojej opinii jest to auto przereklamowane. (....ciach....) Jest to auto bardzo specyficzne i może się nie podobać - fakt. Na przedich fotelach siedzi się, hmm, dziwnie, inaczej niż w innych - wielu nie będzie to odpowiadać. Ja mam dwoje dzieciaków, które podróżują w fotelikach i mi takie auti odpowiada. Mogło by być trochę lepsze - fakt - ale nie ma idealnych, zawsze coś będzie komuś nie odpowiadać. Macosmail wrote: nawet lampek podświetlających pod daszkami przeciwsłonecznymi i regulacji wysokości fotela pasażera. U mnie lampki są (konkretnie lampki są nad daszkami, w podsufitce), a nie mam najbogatszej wersji. Po co mi regulacja wyskości siedzenia pasażera? Bardziej przydatne, że składa się w "stolik". Macosmail wrote: Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie. Nie wiem, co bierzesz, ale polecam zmienić dealera lub lekarza. Dwa razy oglądałem wnętrze, zgadza się, znalazłem blachę ALE w obramowaniu okien w drzwiach... Macosmail wrote: Radio ze słabej jakości wyświetlaczem (słaby kontrast - w nocy było bardzo widać podświetlenie szczególnie z boku) i srebrzonymi gałkami nie robiło dobrego wrażenia. Do radia można się czepiać, mogłoby być trochę lepsze, ale to co napisałeś w 100% nie pokrywa się z tym, co ja widzę. Srebrzone gałki - raczej wentylacja/ogrzewanie (identyczny panel co w Alfa Romeo). Macosmail wrote: W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy.. Radzę wytrzeźwieć. Mnóstwo elementów jest m. in. z Polski. Może MOPAR Ci się kojarzy z China Piszesz, że: Macosmail wrote: 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 ) Za można było mieć w stytczniu Turbo 120KM, lakier metalizowany (+ koło dojazdowe) z 2014r. I jeszcze wyczesać jakieś gratisy od dealera. Za miałbym Jeep'a Renegade (tylko za późno się pojawił w sprzedaży ). Za Passata z podobnym wyposażeniem (uwzględniając metalizowany, skórzaną kierownicę i Bluetootha) cena wyjściowa to ~96K. Za diesla sześć cyfr. Ale nie będę go hejtował, bo nawet go nie widziałem #27 23 May 2015 18:54 Macosmail Macosmail Level 34 #27 23 May 2015 18:54 rafal_rx wrote: Macosmail wrote: Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie. Nie wiem, co bierzesz, ale polecam zmienić dealera lub lekarza. Dwa razy oglądałem wnętrze, zgadza się, znalazłem blachę ALE w obramowaniu okien w drzwiach... Jeździłem wersją żółtą i bardzo rzucało się to w oczy.. W samochodach innych rama szyby jest o wiele bardziej dyskretna i często malowana na czarno. Ale może jest to kwestia moich przyzwyczajeń. Żółty kolor było też widać tam gdzie kończy się kokpit, a zaczyna szyba czołowa. Szyba czołowa pozbawiona była pasa przyciemniającego u góry. rafal_rx wrote: Macosmail wrote: W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy.. Radzę wytrzeźwieć. Mnóstwo elementów jest m. in. z Polski. Może MOPAR Ci się kojarzy z China Wiem co piszę nie tylko ja to widziałem. Zwracam uwagę na takie rzeczy. Np. przekaźniki były nieznanych mi producentów ( a jako takie rozeznanie rynku posiadam). Śruby też było widać, że raczej nie europejskie, ale na to nie mam dowodów . Za takie pieniądze oczekiwałoby się też lepszego zawieszenia z tyłu niezależnego, a z przodu chociaż częściowo izolowanej ramy pomocniczej. rafal_rx wrote: Piszesz, że: Macosmail wrote: 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 ) Za można było mieć w stytczniu Turbo 120KM, lakier metalizowany (+ koło dojazdowe) z 2014r. I jeszcze wyczesać jakieś gratisy od dealera. Za miałbym Jeep'a Renegade (tylko za późno się pojawił w sprzedaży Crying or Very sad ). Za Passata z podobnym wyposażeniem (uwzględniając metalizowany, skórzaną kierownicę i Bluetootha) cena wyjściowa to ~96K. Za diesla sześć cyfr. Ale nie będę go hejtował, bo nawet go nie widziałem Smile Wtedy kosztowało tyle ile napisałem. Przynajmniej takie miałem informacje. A było to latem 2014. Pewnie nie zwróciłbym uwagi na to wszystko gdybym nie usłyszał ceny. Bez przesady Passat ma w standardzie najuboższej wersji trendline bardzo ciekawe wyposażenie np. 3-strefową automatyczną klimatyzację, zaawansowany system kontroli trakcji z awaryjnym hamowaniem w razie wypadku, wykrywanie zmęczenia kierowcy, hamulec postojowy zapobiegający staczaniu się, awaryjne hamowanie w przypadku pojawienia się przeszkody z przodu, kontrola ciśnienia w oponach, start&stop itp. Tak wyposażona 500L ceną zbliża się już do Passata. A 125KM + 6 biegowy manual w cenniku kosztuje 90700zł. Passata podałem tylko jako przykład. I jeszcze na koniec podsumuje nie uważam Fiata 500L za zły samochód, ale za zbyt drogi gdyż oceny jest stylizowany na wysoką jakość, ale widać, że to dość oszczędna konstrukcja. Design gryzie się z zastosowanymi materiałami i ich spasowaniem. A to ma być niby główny argument za wysoką ceną. Oczywiście nie ujmując walorów użytkowych i kilku ciekawych patentów jak choćby regulowane siedzenia z tyłu. #28 23 May 2015 19:31 vag_padło vag_padło Level 15 #28 23 May 2015 19:31 passata nie bierz bo to padło , pracuje w serwisie gdzie mamy fiata i vw (jakoś tak dziwnie no nie ?). o ile fiaty są projektowane do jazdy tak cały vag jest obecnie robiony pod kątem ciągłej obsługi , chocby wymiana zarówki , ale widzimy sie co miesiąc, a bedziemy sie widziec bo jest zle zaprojektowana instalacja elektryczna . Fiat całą elektronike ma magneti z kontynentu a vag chociaż jest bosh i valeo ,wszystko robione jest w chinach . A jako ciekawostke dodam ze nowe Q7 jest składane w chinach , i kontenerowany do niemiec , gdzie wkłada się silnik z przednim zawieszeniem , i można wpisać wtedy w dokumentach że wyprodukowano w niemczech #29 23 May 2015 20:53 zen3x zen3x Level 33 #29 23 May 2015 20:53 Za 100 tyś można kupić lexus-a ct 200h, citroen c5. Oba są zdecydowanie lepsze niż fiat. #30 23 May 2015 21:03 User removed account User removed account Level 1 #30 23 May 2015 21:03 askr wrote: Wymagania - wyższy, właścicielka ma 180 cm wzrostu, trochę problemów z kolanem Ja natomiast zaproponuję coś innego, mianowicie Citroena C4 Picasso. Polecam wsiąść i przejechać się nim. Może być też Peugeot 5008, Kia Carens, Ford C-Max (na S-Maxa nie starczy). A może Honda CR-V? Za ~95k zł już powinno się dostać nienajuboższą wersję. Mini Countryman to też ciekawa propozycja. Jak ma 180cm to raczej nie powinna narzekać na miejsce w sumie w większości samochodów. Przy 2m już zaczyna być problematycznie. TOP 16 - Samochody do 10 tys zł. Jakie auto wybrać w 2022 roku?Wybierając modele do artykułu zdecydowaliśmy się na prezentację po 5 aut ze wszystkich najpopularniejszych segmentów. Samochody rodzinne, kompaktowe i auta miejskie. Przy wyborze modeli kierowaliśmy się głównie bezawaryjnością, trwałością blacharki, a także cenami części zamiennych i ich dostępnością. Poniżej znajdziesz 15 propozycje aut do 10 tys, które są godne uwagi. Ponadto informacje jakie problemy (typowe usterki) możesz napotkać w trakcie ich użytkowania oraz jaki silnik wybrać, by uniknąć niepotrzebnych problemów. Segment C - Kompakty do 10 tys. D – Auta rodzinne do 10 tys PLNSegment B – Samochody miejskie do 10 tysięcy złPrzed zakupemInne propozycje samochodów, które warto kupićSegment C - Kompakty do 10 tys. kompaktów to szczególnie obszerny segment w zakresie aut do 10 tys. Możemy wybierać spośród samochodów nowszych zwykle słabiej wyposażonych lub poszukać aut, które w standardzie mają bardzo dużo. Decydującym w tym przedziale cenowym jest brak rdzy i dobry stan bazowych elementów. Poniżej nasze propozycje używanych samochodów kompaktowych, które naszym zdaniem warto kupić. Zobacz ogłoszenia motoryzacyjne lub dodaj darmowe ogłoszenie Volkswagen Golf IVVolkswagen Golf 4 zadebiutował na rynku w 1997 roku. Względem poprzedniej generacji zdecydowanie poprawiono odporność nadwozia na korozje poprzez zastosowanie pełnego ocynkowania nadwozia. O jakości zabezpieczenia świadczy fakt, że samochód został objęty 12 letnią gwarancją na perforację oraz to w jakim stanie auta te są dziś (oczywiście jeśli nie mają wypadkowej przeszłości).Stylistyka wnętrza i nadwozia nie należy do nowoczesnych na dzień dzisiejszy. Jest jednak klasyczna i ma w sobie to coś. Jakość wykonania sprawia, że nawet po ok 20 latach wiele egzemplarzy wygląda dobrze. Ergonomia nawet w porównaniu z nowszymi samochodami jest na wysokim poziomie. Co ważne Volkswagen Golf IV nie jest też przesadnie drogi w IV należy pochwalić za dobre prowadzenie oraz za wiele silników, które służą długo i bezawaryjnie. Jaki silnik wybrać? W przypadku jednostek benzynowych warto przyjrzeć się bliżej w szczególności silnikowi o pojemności (8v - 101KM lub 16v -105KM). Silnik 16v (75KM) jest również konstrukcją trwałą jednak jego mała moc zdecydowanie odbiera radość z jazdy w trasie. Wśród silników diesla polecamy właściwie niezniszczalne SDI (68KM) lub legendarne TDI (90KM lub 110KM). Wybierając auto do 10 tys postarajmy się możliwie dokładnie zweryfikować przebieg - wiele Golfów było sprowadzanych i mogą one mieć przejechane znacznie więcej kilometrów niż pokazuje 307Peugeot 307 jest jednym z wielu przykładów przeczących, często bezmyślnie, powtarzanej w Polsce mantrze dotyczącej unikania aut na F. W szczególności produkowano w latach 2001-2008. Pomimo upływu lat jego linia w dalszym ciągu wydaje się świeża i nowoczesna. Zabezpieczenie antykorozyjne musiało być solidne ponieważ w dalszym ciągu nie jeden egzemplarz Peugeota 307 wygląda świetnie. Wnętrze jest wygodne i przestronne. Pewne zastrzeżenia można mieć, natomiast, co do jakości użytych materiałów. Plastiki mają tendencje do trzeszczenia, a spasowanie elementów czasem pozostawia trochę do 307 prowadzi się przyjemnie i komfortowo. Nie jest to jednak samochód, którym poszalejmy w ciasnych zakrętach. Zawieszenie jest dość trwałe i dobrze sobie radzi z nierównościami. Z tyłu, typowo dla koncernu PSA, zastosowano belkę (z łożyskami igiełkowymi), przód to klasyczna kolumna MacphersonaZ silników benzynowych podobnie jak w przypadku Golfa IV warto wziąć pod uwagę jednostkę o pojemności (109KM) będąca najlepszym kompromisem pomiędzy dynamizmem a oszczędnością paliwa. Osoby jeżdżące spokojnie i ceniące sobie ponad wszystko oszczędność mogą też rozważyć silnik (75KM), który doskonale współpracuje z instalacjami LPG. Silniki diesla cieszące się dobrymi opiniami i małym zużyciem paliwa to o mocy 90KM lub 109KM. Warto jednak wiedzieć, że egzemplarze z początku produkcji mogą mieć problemy z szybszym zużyciem turbiny (zacieranie turbosprężarki z powodu problemów ze smarowaniem)Skoda Octavia ISkoda Octavia pierwszej generacji to samochód mający bardzo dużo wspólnego z Volkswagenem Golfem IV oraz Audi A3. Samochody te współdzielą tą samą płytę podłogową. Tym co przemawia za Skodą jest fakt, że bardzo dużo egzemplarzy dostępnych w ogłoszeniach pochodzi z Polski. Co za tym idzie łatwiej sprawdzić ich historię. Skoda Octavia 1 była produkowana w latach 1996-2010. W 2000 roku auto przeszło lifting. Zmianie uległ przedni zderzak, grill oraz tylne tego, że konstrukcja ma już swoje lata - ceny na rynku aut używanych sugerują, że jest to samochód który warto kupić. Mała awaryjność i stosunkowo niskie ceny części zamiennych w połączeniu z łatwą dostępnością są zdecydowanie argumentem na tak. Wnętrze i linia są typowe dla grupy VW - jedni je kochają inni nienawidzą. Za kwotę nie przekraczającą 10 tys raczej nie kupimy Octavii drugiej generacji jeśli takie auta się zdarzają to są raczej mocno wyeksploatowane, powypadkowe lub wymagają sporych diesla, na który warto zwrócić uwagę to w szczególności konstrukcja TDI o mocy 90KM lub 110KM. Silnik SDI choć bardzo żywotny to jego moc na poziomie 68KM jest zdecydowanie za mała do tego samochodu - w szczególności w wersji kombi. Wolnossące silniki benzynowe mogą mieć dość spory apetyt na olej. Sprawdzonym i bardzo dynamicznym silnikiem jest o mocy 150KM. Bardziej ekonomiczną alternatywą może być któraś z jednostek o pojemności Corolla E12Dziewiąta generacja samochodu Toyota Corolla to jeden z najbardziej niezawodnych samochodów w wielu rankingach. Po latach okazuje się, że prawda ta jest dalej aktualna. Silniki i układ jezdny nawet po wielu latach sprawują się bardzo dobrze. Dodajmy, że lata produkcji tego modelu to 2001-2007, czyli wiele egzemplarzy ma już ponad 15 lat. Pomimo niezbyt porywającej stylistyki i nadwozia i wnętrza samochód ten może się podobać i w dalszym ciągu nie wygląda zbyt strony technicznej Toyota Corolla E12 posiada dobre, dość sztywne zawieszenie, które dobrze znosi polski drogi. Nie jest, co prawda, tak dobre jak np w Fordzie Focusie II jednak za to odwdzięcza się dużą trwałością, a jego potencjalne naprawy nie są zbyt drogie. Niestety ogólnie rzecz biorąc ceny części do Toyoty są jednymi z wyższych. Szczególnie jeśli chcemy korzystać tylko z oryginalnych elementów. W starszych egzemplarzach najsłabszym elementem może być karoseria. Zdarza się, że Corolla E12 ma problemy z rdzewieniem progów lub błotników. W starszych autach możliwe są też sporadyczne problemy z przyblokowaniem się zacisków dla którego warto kupić Corollę jest silnik. Jednostki benzynowe z łańcuchem rozrządu są praktycznie bezawaryjne. Już podstawowy silnik o pojemności (97KM) zapewnia przyzwoite osiągi. Dla osób, które lubią trochę poszaleć idealnie sprawdzi się silnik o mocy 192 lub 225 KM. Najmocniejszy osiąga prędkość 100km/h w czasie poniżej 7s. Wśród diesli najlepszym wyborem będzie silnik D-4D o mocy 90, 110 lub Astra GLata produkcji tego modelu to okres od roku 1998 do 2009. W trakcie tych lat w sprzedaży równolegle była Astra I (F) (do 2002 roku) oraz od roku 2004 Astra III (H). Opel Astra G charakteryzuje się klasyczną linią nadwozia i tradycyjnym wyglądem wnętrza. Jakość użytych materiałów jest przyzwoita i pomimo odrobinę trzeszczących plastików i lat prezentuje się nadal całkiem nieźle. Znaczącym plusem tego modelu jest fakt, że w Polsce sprzedano ich bardzo dużo. Duża dostępność części i stosunkowo prosta konstrukcja samochodu sprawia, że ewentualne naprawy nie powinny być zbyt kosztowne. Minusem tego modelu może być fakt, że auta te miewają problemy z chodzi o właściwości jezdne to Opel Astra G nie wyróżnia się niczym szczególny. No może poza jego trwałością. Bez wątpienia dużo lepszym zawieszeniem dysponuje jej następca. Jednak naszym zdaniem w kwocie do 10 tys zdecydowanie lepiej jest wybrać zadbany egzemplarz drugiej generacji, kupiony w Polsce i z pełną historią, niż pokusić się na pozornie lepszą nowszą generację i narazić się na wyższe koszty potencjalnych Astrze II zastosowano kilka bardzo udanych jednostek napędowych. Benzynowe o mocy 75KM lub 84KM w wersji 8 zaworowej lub ok. 100KM z wersji 16v to silniki, które cieszą się dobrą opinią i dobrze współpracują z instalacja gazową. Zdarza się jednak, że mają spore zapotrzebowanie na olej. Na uwagę zasługuje też jednostka 90KM. Wśród silników diesla dobrą opinią cieszyły się motory o pojemności i mocy 68 do 80KM. W budżecie 10 tys złotych możemy wybrać praktycznie dowolny wariant silnikowy z bogatym Megane IIPo Japończykach i Niemcach spójrzmy jeszcze raz na Francuza. Ciekawą propozycją jest również Renault Megane II. Dysponując budżetem 10 000 możemy przebierać w na prawdę wielu ofertach tego modelu - również tych po faceliftingu. Renault Megane II to samochód, który wyróżnia się dość komfortowo zestrojonym zawieszeniem, bardzo atrakcyjną ceną zakupu w stosunku do rocznika (jedno z najtańszych aut w klasie), niskimi kosztami utrzymania, a także bardzo dużym wyborem niezawodnych silników benzynowych. Auto może pochwalić się też wzorowym zabezpieczeniem przed korozją – niektóre elementy karoserii wykonano z plastiku, co w dużej mierze rozwiązało problem rdzy poprzednika. W podobnej cenie można również znaleźć Renault Scenic francuskiej konstrukcji to źle spasowane, skrzypiące wnętrze, problematyczna elektronika (w egzemplarzach przedliftingowych), a także awaryjne silniki wysokoprężne dCi (82, 86, 101, 103, 106 KM) i dCi (110, 115, 120, 130 KM). Godne polecenia są za to jednostki benzynowe l (113 KM) i l (135 KM), a także diesel dCi (150, 173 KM). Wszystkie silniki benzynowe dostępne w tym modelu bardzo dobrze współpracują z instalacją gazową. Pewnym mankamentem tego modelu bywa dość częsta (względem innych modeli) awaria cewki D – Auta rodzinne do 10 tys PLNW segmencie D zdecydowanie najtrudniej znaleźć młody i dobry samochód do 10 tysięcy złotych. Szukając auta rodzinnego trzeba iść na pewne kompromisy. Młody wiek, przebieg, poziom wyposażenia, prestiż, bezpieczeństwo. Poniższe propozycje pokazują, że istnieją modele, które pomimo ceny 10 tysięcy pozwalają na realizację większości Passat B5Volkswagen Passat B5 był produkowany w latach od 1996 do 2005. Model ten w 2001 roku przeszedł facelifting. Auto powstało na płycie podłogowej Audi A4 B5. Linia samochodu powstałego w 1996 jest w mniejszym lub większym stopniu utrzymywana w kolejnych generacjach i znacząco odcina się od swojego poprzednika czwartej generacji. Materiały zastosowane we wnętrzu dobrze znoszą upływa czasu, a ich jakość i spasowanie stoją na wysokim poziomie. Karoseria i podłoga pojazdu wykazuje się dobrą odpornością na Volkswagena Passata B5 jest bardzo komfortowe i precyzyjne w prowadzeniu. Tylne elementy odpowiadające za amortyzację charakteryzują się bardzo dużą trwałością . W przypadku elementów przedniego zawieszenia trwałość jest niestety znacznie mniejsza i może wymagać ono napraw nawet co ok 50tys, Oczywiście wszystko zależy od jakości dróg po których się kwestii silników trudno wskazać jednego faworyta. Dużo zależy od naszych potrzeb. Podstawowa jednostka benzynowa o mocy 101/102KM nie należy do najbardziej dynamicznych. Silniki i 8v (120KM) wydają się naszym zdaniem najlepszym wyborem pod względem dynamiki. Wszystkie powyższe dobrze współpracują z instalacjami LPG. W przypadku diesli najważniejsza rada to unikać silnika TDI. Jednostki TDI spisują się bardzo dobrze i osiągają duże przebiegi. Jeśli bezawaryjność przekładamy ponad zużycie paliwa lepiej wybrać konstrukcje oparte na starszych pompo-wtryskiwaczach. Citroen C5 I FLŻródło: C5 to samochód, który przez wiele osób jest niedoceniany. W dużej mierze dlatego, że jest Francuzem. Poliftowa wersja Citroena C5 jest nie tylko bardzo dobrze zabezpieczona korozyjne, ale także bardzo komfortowa i stosunkowo tania w eksploatacji. Dodatkowym atutem jest cena na rynku aut używanych. Citroen C5 jest jednym z najmłodszych aut w klasie aut rodzinnych, które możemy kupić w cenie do 10 tysięcy złotych. Model ten pojawił się na rynku w 2000 roku. Co ciekawe auta do 10 tysięcy to w dużej mierze już modele, które lifting mają już za sobą - czyli są z rocznika co najmniej 2004 .W kwestii zawieszenia specjaliści z Citroena zrobili to, co wychodzi im najlepiej. Tym samochodem się nie jedzie tylko płynie! Wszystko za sprawą zawieszenia pneumatycznego. Komfort ma jednak swoją cenę i w przypadku, gdy elementy amortyzacji pojazdu wymagać będą naprawy to będzie ona droższa niż w wielu innych autach. Poza dość kosztownym zawieszeniem, właściwie samochód ten nie ma jakiś innych istotnych wad. W szczególności jeśli chodzi o wersje poliftowe tj. z rocznika 2004 i kwestii silników skupimy się tylko na jednostkach, które były dostępne od roku 2004. Wśród benzynowych najbezpieczniej wybrać motor (116 lub 125KM) lub (143KM). Jednostka bardzo dobrze współpracuje z LPG. Koszt założenia instalacji gazowej nie będzie duży w tego typu silniku. Z silników diesla jednostki i cieszą się dobrą opinią. Zdecydowanie lepiej unikać egzemplarzy z silnikami które uważane są za dość Laguna IIRenault Laguna II obrosła w legendy jeśli chodzi o awaryjność elektroniki. Większość legend dotyczy jednak egzemplarzy z początkowych lat produkcji, które czasem można kupić już nawet za ok 3000zł. Modelami, na które uważamy warto zwrócić uwagę są egzemplarze po liftingu czyli z lat 2005-2007. W samochodach z tych lat wyeliminowano już większość problemów, na które cierpiała wersja przed liftingiem. Chcąc kupić auto do 10 tysięcy złotych spokojnie możemy wybierać spośród pojazdów z ostatnich 2 lat produkcji tego zawieszenia w Renault Lagunie drugiej generacji jest bardzo komfortowy. Przy szybkim pokonywaniu ostrych zakrętów samochód mógłby być co prawda trochę bardziej stabilny, jednak nie jest to samochód sportowy tylko rodzinny. Jakość zastosowanych materiałów we wnętrzu pojazdu oraz ich spasowanie zdecydowanie poprawiono podczas modernizacji w 2005 roku. Ceny części zamiennych są niższe niż większości aut w tym segmencie. To na co szczególnie warto zwrócić uwagę jest to, że Renault Laguna II była jednym z pierwszych samochodów, który uzyskał 5/5 gwiazdek w teście bezpieczeństwa Euro silnik warto zastanowić się nad jednym z bardziej trwałych silników benzynowych. Jednostka 16V (112KM) nie jest może demonem prędkości, ale dzielnie służy przez wiele lat i jest dość ekonomiczna. Optymalnym rozwiązaniem wśród benzyniaków wydaje się 16V (135KM). Wśród diesli najlepszym wyborem wydaje się być silnik dCi o mocy 150 lub 173 koni mechanicznych. Silniki o pojemności dCi nie cieszą się zbyt dobrą opinią ze względu na dość częste problemy z wtryskiwaczami i kołem dwu seria 3 E46Model E46 produkowany był w latach od 1998-2005. BMW 3 pomimo tego, że znajduje się w klasie aut rodzinnych jest tak na prawdę w wielu wersjach silnikowych małą wyścigówką. Większość silników, która była dostępna w ofercie 100km/h osiąga w czasie poniżej 10s. Najmocniejsze jednostki setkę osiągają nawet poniżej 5s, jednak raczej są nie osiągalne w budżecie do 10 tysięcy zł. Wysoka jakość materiałów we wnętrzu nawet po latach sprawia, że samochód ten wygląda bardzo 3 e46 świetnie trzyma się nawierzchni i precyzyjnie się prowadzi. Należy jednak wiedzieć o tym, że zawieszenie tego samochodu jest dość wrażliwe na słabej jakości drogi i koszt ewentualnej naprawy bywa spory. W wersjach z najmocniejszymi silnikami może być wręcz astronomiczny. Może się wręcz zdarzyć, że koszt naprawy zawieszenia w jednej z topowych wersji przekroczy wartość samochód do 10 tys dobrym pomysłem jest skupienie się na bazowych silnikach średniej mocy i pojemności. Jednostki benzynowe są dynamiczne, ale mają też spory apetyt na paliwo. Benzynowe (105KM) czy (125KM) w zupełności wystarcza do spokojne jazdy. Jeśli chcemy trochę poszaleć górną granicą w tym budżecie wydaje się silnik (170KM). Wśród diesli najlepszą opinią cieszy się silnik o pojemności 3 litrów i mocy 184KM. Wybierając BMW E46 pamiętajmy, że większość samochodów była do Polski sprowadzana i w większości przypadków przebieg, który samochód ma na liczniku nie ma nic wspólnego z A4 B5Audi A4 B5 jest jednym z najstarszych modeli w tym zestawieniu. Produkcje Audi A4 rozpoczęto w 1994 roku i kontynuowano ją do roku 2001. Przeglądając samochody do 10 tysięcy wśród Audi A4 znajdziemy głównie model B5 oraz sporą ilość B6. Pod względem wygody i komfortu generacje są zbliżone do siebie. Jakoś wykonania wnętrza stoi na bardzo wysokim poziomie. Naszym zdaniem bezpieczniejszym wydaje się jednak zakup poprzedniej wersji (B5) ze względu na niższe koszty potencjalnych napraw, dlatego też na niej się w Audi doskonale radzi sobie z upływem czasu - pod warunkiem, że auto nie ma historii wypadkowej. Zawieszenie jest wygodne i komfortowe, jednak naszym zdaniem mniej precyzyjne niż np w BMW serii 3. W przypadku A4 B5 jest też, niestety, najsłabszym elementem pojazdu, który słabo znosi dziurawe drogi. Wybierając kilkunastoletnie Audi lepiej pozostawić w portfelu odrobinę rezerwy na potencjalne inwestycje w układ A4 pozytywnie nas za to zaskoczy żywotnością silników. Wszystkie rzędowe silniki benzynowe spisują sie bardzo dobrze. Wybierać możemy spośród R4 1,6 (101 KM) lub R4 1,8 (125 KM). Oczywiście dostępne jest także o mocy 150 lub 180 koni mechanicznych. W przypadku silników diesla najlepiej sprawdzają się legendarne TDI (90 lub 110 KM). Biorąc pod uwagę realne przebiegi oferowanych egzemplarzy należy się, niestety, spodziewać, że pojedyncze elementy osprzętu silnika (np. alternator, rozrusznik) mogą wymagać regeneracji po pewnym czasie B – Samochody miejskie do 10 tysięcy złW przypadku segmentu aut miejskich do wyboru mamy zdecydowanie najmłodsze samochody. Wybraliśmy modele, których w roku 2020 jest bardzo dużo na rynku. W przypadku tanich używanych samochodów pozytywnie wpływa to na dostępność i ceny części zamiennych jak również dostępność elementów blacharki czy wyposażenia z rynku wtórnego. Jaki samochód do 10 tys wybrać spośród małych aut i dlaczego? Zobacz nasze propozycje! Opel Corsa COpel Corsa C pojawił się na rynku w 1999 roku. Trzecie generacja tego samochodu odznaczała się znacznie odświeżona linią i zdecydowanie ciekawszym wnętrzem niż poprzednia generacja. W zakresie bezpieczeństwa Corsa uzyskała 4/5 gwiazdek w teście Euro NCAP. Wybierając Opla Corsę C w cenie do 10 tys znajdziemy bez problemu modele po liftingu w bogatej wersji wyposażenia. Potencjalnie w granicach 10 tys dostępne są również modele z kolejne generacji. Przy czym w większości będą to słabo wyposażone modele z początkowych lat produkcji lub auta sprowadzane o trudnej do oceny samochodu oraz sposób jego prowadzenia prowadzenia jest poprawny i nic więcej. Nie jest to samochód, który jest przystosowany do agresywnej jazdy. Do jazdy miejskiej jest natomiast wystarczający. Kupując Corsę C należy dokładnie przyjrzeć się stanowi blacharki. Dokonując egzemplarza wybory koniecznie należy obejrzeć błotniki i progi, które niestety sympatyzują z korozją. Warto pamiętać o tym, że regeneracja tylnych błotników jest niestety zwykle zdecydowanie bardziej kosztowna i mniej trwała niż w przypadku przednich, które zwykle wymieniamy w całości na benzynowe dostępny w Corsie dość dobrze znoszą współprace z LPG, dzięki czemu użytkowanie tego samochodu może być na prawdę tanie. Wyjątkiem jest TWINPORT (90KM), który ma opinię silnika niezbyt dobrze współpracującego z gazem. Rekomendowane przez nas jednostki to (75KM lub 80KM w odmianie TWINPORT). Ciekawą propozycja jest też (125KM), choć zużycie paliwa na poziomie 10-11l w mieście wydaje się kosmiczne jak na auto miejskie. Z silników diesla najlepiej zdecydować się na CDTI (100KM) jest dynamiczny, oszczędny i najmniej awaryjny spośród innych diesli dostępnych w Corsie 206O tym dlaczego wybraliśmy Peugeota 206 skłoniło nas to, że było produkowany przez 14 lat. Czy gdyby był to zły model to koncern PSA trzymałby go na runku od 1998-2012 roku? W 2003 roku samochód przeszedł mały lifting, a w 2009 dokonano większych modyfikacji wizualnych i dodano + do nazwy modelu. Peugeot 206+ otrzymał nowe zderzaki, lampy i odświeżono w nim deskę rozdzielczą. W budżecie 10 tys dostępne są zarówno modele z plusem jak i bez 206 dość dzielnie radzi sobie z Polskimi drogami. Peugeot 206 dość dobrze się prowadzi nawet w trasie. Wybierając samochód warto przyjrzeć się bliżej stanowi tylnej belki. Koła układające się w taki sposób /-----\, patrząc od tyłu mogą świadczyć o jej zużyciu. Koszt naprawy w zależności od tego czy da się wymienić same łożyska igiełkowe czy też trzeba będzie wymienić / regenerować całą belkę może wynieś od ok 400 do 1500 dobrą stroną Peugeota 206 są dostępne silniki. Jednostki benzynowe są raczej niezawodne i o stosunkowo prostej konstrukcji. Przez co koszty ewentualnych napraw czy koszty wymiany rozrządu nie rzucą nas na kolana. Najciekawszą propozycją wydaje się silnik o mocy 75KM lub 16v (88KM). Dla osób, które dużo jeżdżą w trasie ciekawy może być też silnik (110KM) zapewniający dużą dynamikę. Z diesli najlepszym wyborem będzie (68KM) lub też głośny, wolnossący, za to praktycznie niezniszczalny (70KM), który nie przejmuje się jakością Fabia ISkoda Fabia pierwszej generacji była produkowana w latach 1999-2008. W ostatnich dwóch latach produkcji produkowany był już tylko sedan i kombi. Fabia współdzieli płytę podłogową z Volkswagenem Polo oraz z Seatem Ibizą (VW A04). W budżecie do 10 tysięcy złotych znajdziemy bez problemu egzemplarze z ostatnich lat produkcji pierwszej generacji. Potencjalnie za ok 10 tys. możemy również zakupić Skodę Fabię II, ale raczej w tej cenie będą to egzemplarze z dużym przebiegiem, w ubogich wersjach lub auta sprowadzane. Wnętrze Fabii pierwszej generacji jest bardzo proste. Jakoś materiałów jest zadowalająca. Na uwagę zasługuje fakt, że zarówno sedan jak i kombi są większe niż wiele aut w tym Skody Fabii I spisuje się bardzo dobrze. Jest dość sztywne i pewnie się prowadzi. Dobre zabezpieczenie antykorozyjne sprawia, że nawet auta z początkowych roczników dobrze znoszą zmagania z czasem. Sporadycznie w tym modelu Skody mogą się pojawić problemy ze wspomaganiem kierownicy - jednak zwykle powód jest błahy i dotyczy psującego się czujnika skrętu. Skoda Fabia I w połączeniu z jednym z mocniejszych silników dostępnych w ofercie jest nie tylko dobrym autem miejskim, ale też świetnie sprawdzi się jako podstawowe auto dla 3-4 osobowej rodziny. W szczególności jeśli zdecydujemy się na wersję kombi lub sedan, które są blisko 30 cm dłuższe niż osób stawia pytanie czy lepiej wybrać silnik Skody czy Volkswagena. Po latach widać, że jednak zdecydowanie lepiej spisują się jednostki Volkswagena, są one znaczenie mniej awaryjne. W szczególności można polecić silnik 16v benzyna o mocy 101KM. Zapewnia on odpowiednią moc i osiągi do jazdy również poza miastem. Silniki o pojemności dla wielu osób mogą wydać się za słabe. Z silników diesla najlepszym wyborem jest klasyczne TDI o mocy 101KM zapewniający odpowiednią dynamikę i małe zużycie paliwa. Silnik ten jest jednak dość Grande PuntoFiat Grande Punto pojawił się na rynku w 2005 roku i był produkowany do roku 2012. Od momentu liftingu w 2009 nazwa modelu została zmieniona na Punto Evo. W cenie do 10 tys nie znajdziemy jednak zbyt wielu ofert tego modelu Fiata. Grande Punto to samochód stosunkowo tani i prosty w konstrukcji. Ma przy tym nowoczesną linię i wnętrze wykonane z dość dobrych materiałów. Dużą zaletą tego modelu są stosunkowo tanie części Punto trzeciej generacji zaopatrzono w zawieszenie, które zapewnia przyzwoite parametry podczas prowadzenia, jego trwałość pozostawia jednak trochę do życzenia. Plusem jest jednak, to że większość części zamiennych jest właściwie najtańsza w tym segmencie. Unikalnym elementem każdego Punto jest elektryczne wspomaganie kierownicy z trybem City. Włączenie tego trybu umożliwia kręcenie kierownicą małym palcem przy stojącym samochodzie!Do najbardziej niezawodnych silników benzynowych należą stosunkowo proste konstrukcje ośmiozaworowe - tj. (65 lub 69KM) oraz (77KM). Silnik 16v (95KM) zapewnia bardzo dobrą dynamikę, ale przy większych przebiegach może zużywać więcej oleju niż silnik ośmiozaworowy. Wśród diesli najlepiej w dłuższym okresie sprawdził się motor MultiJet (75KM). Silnik ten idealnie sprawdza się w mieście gdyż nie ma filtra DPF. Należy jednak regularnie sprawdzać poziom olej, ponieważ jego ubytki mogą powodować problemy ze smarowaniem łańcucha rozrządu. W przypadku osób dużo jeżdżących w trasie lepszym rozwiązaniem może być silnik zapewniający moc na poziomie 120 lub Fiesta Mk6Ford Fiesta piątej generacji jest jedną z najciekawszych propozycji pod względem bezawaryjności w tym przedziale cenowym. Ford Fiesta Mk6 zadebiutował w 2002 roku i był produkowany przez 6 kolejnych lat. Na jego bazie powstał również Ford Fusion, który jest podniesioną wersją Fiesty. Fusion jest czymś pomiędzy minivanem a crossoverem. Auta te współdzielą większość podzespołów, więc to cy tyczy się Fiesty dotyczy również Forda Fusion. Wykonanie jednego i drugiego modelu stoi na dobrym poziomie. Jakoś wnętrza dobrze znosi kolejne lata użytkowania. Poprzez mnogość generacji tego modelu w niskiej cenie możemy nabyć naprawdę dobry Fiesta Mk6 prowadzi się bardzo dobrze. W przypadku starszych modeli lub auta z większym przebiegiem warto zweryfikować stan amortyzatorów. Mk6 w stosunku do poprzedniej generacji została znacznie lepiej zabezpieczona przed korozją. Jednocześnie poprawiono też poziom bezpieczeństwa - Fiesta Mk6 uzyskała 4 na 5 gwiazdek w teście Euro silnik warto w szczególności zwrócić uwagę na motor o mocy 75KM. Silnik ten zapewnia odpowiedni poziom mocy do wygodnego poruszania się, a jednocześnie jest niezwykle trwały i ekonomiczny. Innymi dobrymi propozycjami są (100KM), który idealnie sprawdzi się w trasie lub typowy mieszczuch o pojemności i mocy 70KM, który dobrze współpracuje praktycznie z każdą instalacją LPG. W przypadku diesli sensownym wyborem wydaje się być (90KM), będący bliźniaczą konstrukcją do HDI stosowanych w autach koncernu zakupemPrzed podjęciem decyzji o podpisaniu umowy zawsze polecamy weryfikację historii auta po numerze VIN. Zobacz nasz poradnik i dowiedz się jak sprawdzić historię pojazdu po numerze VIN. Może uchronić Cię to przed przykrymi niespodziankami w znajdziesz już odpowiednie auto, może Ci się przydać umowa kupna-sprzedaży samochodu oraz aktualne informacje na temat tego, jak wygląda i ile kosztuje rejestracja samochodu używanego w 2022 propozycje samochodów, które warto kupićJeśli dysponujesz budżetem większym niż 10 tys złotych na zakup auta. Sprawdź 16 propozycji które przygotowaliśmy dla osób, szukający pojazdów nowszych i droższych - zobacz samochody do 20 tys, które warto wybrać w na początku 2020 roku. Poznaj również samochody do 30 tys zł, które polecamy. Zobacz również dział samochody osobowe ogłoszenia, by sprawdzić aktualne oferty sprzedaży. Zobacz samochody na sprzedaż Data publikacji: 2021-01-02, ostatnia zmiana: 2022-05-18 Tym razem stworzyliśmy dla Was subiektywną listę 10 nowych samochodów, które kosztują około 60 000 zł. Poznajcie nasze zestawienie. 1. Opel Adam Slam – Samochód miejski za 60 tysięcy złotych? Tu możemy trochę zaszaleć. Jednym z najbardziej stylowych przedstawicieli tego gatunku jest Opel Adam. Za 56 300 zł dostaniemy wersję Slam ze 100-konnym silnikiem benzynowym pod maską. Auto ma dobre wyposażenie, w którego skład wchodzi między innymi automatyczna klimatyzacja. Aby „dobić” do założonej kwoty, możemy dorzucić czujniki parkowania (1200 zł), alarm (500 zł) i system IntelliLink (1500 zł). 2. Mazda 2 SKY-G SkyENERGY – Prawdziwa nowość w segmencie B. Wersja SkyENERGY z 90-konnym, 1,5-litrowym silnikiem i 5-biegową skrzynią manualną to wydatek 58 900 zł. Wyposażenie obejmuje między innymi pełen pakiet bezpieczeństwa (wszystkie możliwe poduszki, ABS z EBD i EBA, DSC, TCS), a także elektryczne szyby i lusterka, tempomat, klimatyzację manualną, podgrzewane fotele, komputer pokładowy oraz czujniki deszczu i zmierzchu. 3. Citroen C4 VTI Live – Francuski przedstawiciel segmentu C to już weteran. Warto jednak zastanowić się nad jego kupnem ze względu na rozsądnie skalkulowaną cenę i ostatni lifting, który odświeżył jego wygląd. Za 57 900 zł dostaniemy egzemplarz z podstawową, 95-konną jednostką współpracującą z 5-biegowym manualem. Wyposażenie? Live, czyli podstawa. Mimo tego na pokładzie znajdziemy podstawowe udogodnienia w postaci klimatyzacji, czy elektrycznych lusterek przednich. 4. Dacia Dokker dCi Stepway – Bohaterka jednego z naszych najnowszych testów. Za założoną wyżej kwotę otrzymamy „daciowską” full opcję z 90-konnym dieslem pod maską. Żeby było ciekawiej, wybraliśmy wersję Stepway, która ma pakiet stylizacyjny upodobniający auto do SUV-ów i crossoverów. Na pokładzie znajdziemy np. naprawdę dobry system multimedialny z dotykowym ekranem, nawigacją i niezłym sprzętem audio, klimatyzację manualną, komputer pokładowy, ESP i podgrzewane fotele. I jeszcze zostanie na „urodzinową kopertę” dla chrześniaka. 5. Fiat 500L POP Star – Kolejnym autem pasującym do naszych wymagań finansowych jest Fiat 500L. Włoski minivan to oczywiście propozycja dla rodziny. Tata musi być jednak kierowcą o spokojnym usposobieniu bo za tę kwotę otrzymamy egzemplarz z 95-konną jednostką pod maską. Jeśli chodzi o wyposażenie, to przy aktualnej promocji, możemy wybrać o level wyższą wersję wyposażenia niż podstawa. To oznacza, że na pokładzie znajdziemy między innymi skórzaną kierownicę multimedialną, manualną klimatyzację, pełen pakiet poduszek i systemów bezpieczeństwa, komputer pokładowy i tempomat. 6. Hyundai ix20 CVVT Comfort – Minivan z koreańskimi genami to rozsądna propozycja. Za 59 900 zł, dostaniemy sztukę z podstawową jednostką (95 KM), ale za to bogatym wyposażeniem, w którego skład wchodzą: wszystkie dostępne poduszki powietrzne, automatyczna klimatyzacja (+chłodzony schowek), elektryczne szyby (przód/tył) i lusterka, tapicerka skórzano-materiałowa, komputer pokładowy i zestaw audio z wszelkimi gniazdami (w tym AUX i USB). 7. Renault Fluence 16V LIFE – To kompaktowy sedan, który wydaje się być niedoceniony na naszym rynku. Za niecałe 60 tysięcy otrzymamy auto ze 110-konnym silnikiem o pojemności 1,6 litra – to prosta i udana konstrukcja. Na wyposażenie też nie można narzekać. Wersja LIFE oddaje do dyspozycji podróżnych elektrycznie sterowane szyby przednie/tylne, automatyczną, dwustrefową klimatyzację, zestaw poduszek powietrznych i czujnik deszczu. 8. Suzuki Jimny Club – Coś dla fanów jazdy poza asfaltem, ale w granicach rozsądku. Jimny to niezwykle prosta konstrukcja, która nie ma w sobie nic, co przyspieszy bicie serca. Wjedzie jednak w takie miejsca, które normalny SUV może zobaczyć jedynie na pocztówkach… Za 59 900 zł dostaniemy „golasa” z 1,3-litrowym silnikiem benzynowym. Biedy jednak nie ma, bo każde Jimny jest wyposażone mp. w podstawowe systemy bezpieczeństwa, wspomaganie kierownicy, klimatyzację manualną i gniazdo 12V. 9. Ford B-MAX EcoBoost Trend – Kolejny minivan, tyle że nietypowy. B-MAX nie ma bowiem standardowego słupka B, dlatego po otwarciu przednich, klasycznych drzwi i tylnych przesuwnych powstaje… dziura. Dzięki temu zajmowanie miejsc w drugim rzędzie jest wyjątkowo proste. Gdy naciągniemy lekko budżet (+550 zł), otrzymamy egzemplarz ze 100-konną, nowoczesną jednostką EcoBoost. Wersja? Trend, czyli trochę więcej niż podstawa: pakiet poduszek powietrznych, światła przeciwmgłowe, klimatyzacja manualna, komputer pokładowy, centralny zamek, radioodtwarzacz CD/MP3 z sześcioma głośnikami, systemy Eco Mode (informujący o ekonomice jazdy) i monitorowania ciśnienia w oponach. 10. Skoda Fabia Combi TSI Style – Stawkę zamyka nowa Skoda Fabia w wersji Combi. Kolejna generacja hitu Skody w końcu godnie wygląda, nawet w tej praktycznej odmianie. Za niecałe 60 tysięcy otrzymamy bogatą wersję Style ze 110-konnym silnikiem współpracującym z 6-biegową skrzynią manualną. Wyposażenie auta obejmuje: czujnik zmierzchu, centralny zamek, relingi dachowe, ESP z ABS, MSR, ASR, EDL, HBA, TPM, LED-y do jazdy dziennej, klimatyzację manualną, przyciemniane szyby, 15-calowe felgi ze stopów lekkich i skórzaną, wielofunkcyjną kierownicę. Liczba modeli stopniowo się zwiększa, więc wszystko zależy od upodobań klienta. Jeśli macie więc własne propozycje, wypisujcie je w komentarzach.

dobry samochód do 80 tys