Nic to nie dało, nie uwierzył nam. Widziałem, że ten żołnierz też nie był nastawiony do tych ludzi negatywnie. Ale nie mieliśmy jak porozmawiać. Znam z opowieści podobną historię – gdzieś na placówkę trafiła para i podobno ona mówiła, że jest w ciąży. Ale też jej nie uwierzono, pojechała za drut. Mutacja w genie protrombiny: homozygota GG. Mutacja w genie reduktazy MTHFR: homozygota TT”. Nastraszono mnie, że te pierwsze dwa wyniki są prawidłowe, ale trzeci nie. Powiedziano, że nie mogę stosować środków antykoncepcyjnych ani palić papierosów, a w przyszłości mogą u mnie wystąpić poronienia nawracające. To prawda? Tłumaczenie hasła "być w ciąży" na angielski. be pregnant, be with child, carry to najczęstsze tłumaczenia "być w ciąży" na angielski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Nie powinieneś był tak szybko rozgłaszać, że jestem w ciąży. Chciałam wszystkich zaskoczyć. ↔ You shouldn't have let the cat out of the bag about being Byłam wtedy zaręczona, on też był w związku, ale tak się zakochałam, że zerwałam zaręczyny, wyprowadziłam się z domu i wynajęliśmy razem mieszkanie. Przeniosłam się nawet do jego firmy - opowiada. - Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam przerażona, ale później oswoiłam się z tą myślą. On w ogóle nie "Travis, jestem w ciąży" - tak brzmiał napis na transparencie, który Kourtney Kardashian pokazała na piątkowym koncercie zespołu Blink-182, w którym gra jej mąż. W ten sposób ogłosiła Ale powiedzenie „jesteśmy w ciąży” to tak naprawdę sposób, aby przypomnieć sobie, że ciąża nigdy nie miała być czymś, przez co kobieta przechodzi sama. To sposób na powiedzenie: „W tych miesiącach wzmożonych trudności i wrażliwości nosimy ten ciężar razem”. Poczucie bezbronności fizycznej i emocjonalnej, które OACx. -Reklama- Nie mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból, nie wierzę w siebie, nie wierzę że dam radę. Jestem bardzo mało odporna na że temat wałkowany był już wiele razy, ale muszę się wygadać. Jestem w 38. tygodniu ciąży. Panicznie boję się porodu. Nie mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból, nie wierzę w siebie, nie wierzę że dam radę. Jestem bardzo mało odporna na ból. Do tego tu, gdzie rodzę nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego. Bardzo pragnę dziecka i wiem że muszę przez to przejść, najbardziej zależy mi na tym żeby moja córcia urodziła się zdrowa, a poród przebiegł bez komplikacji. Tym bardziej czuję się okropnie z tym, że tak panikuję. Przecież sama chciałam tego dziecka najbardziej na świecie. Czy któraś z Was tak miała?ODPOWIADA EKSPERT – PAULINA BELUCH, TERAPEUTA-Reklama- Lęk przed porodem towarzyszy każdej kobiecie i jest to jedna z najbardziej uzasadnionych emocji. Ale może Pani zrobić parę rzeczy, aby zmniejszyć ten lęk:1) Boimy się nieznanego, lęk przed porodem jest czymś absolutnie normalnym, odczuwa go większość kobiet. Ale strach (a konkretnie adrenalina, której poziom jest wtedy wysoki) może skutecznie utrudniać naturalny przebieg porodu, a nawet go zahamować. Pamiętajmy, że ciało kobiety jest przystosowane do rodzenia dzieci. Natura wyposażyła nas w odpowiednie mięśnie i instynkt, który pozwala kobiecie urodzić zdrowe Skutecznie oswoisz lęk przed porodem, kiedy poznasz jego poszczególne fazy, dowiesz się jak przebiega. Będziesz wtedy czuła spokój wiedząc, że tempo, w którym rodzisz, jest naturalne i normalne. Nie będziesz zdziwiona postępem rozwarcia. Nie zaskoczą Cię proponowane pozycje wertykalne do parcia. Wiedza redukuje strach. Dodatkowo, będziesz mogła w praktyce wykorzystać posiadane informacje i aktywnie uczestniczyć w porodzie oraz stosować niefarmakologiczne metody łagodzenia Poznaj swoją położną. Ta kobieta będzie towarzyszyć Ci w porodzie. Zapewne będziesz się czuła bezpieczniej i bardziej komfortowo wiedząc, że zna ona Twoje oczekiwania i lęki. Poza tym, wcześniejsze spotkanie to dobra okazja do wspólnego przedyskutowania planu porodu. Nawet jeśli będzie to płata usługa, warto w nią zainwestować. Zyskasz spokój i poczucie bezpieczeństwa – a to jest Porozmawiaj z partnerem. Przede wszystkim na temat jego uczestnictwa w porodzie. W czasie porodu warto mieć wsparcie bliskiej osoby. Partner czy doula dodadzą Ci pewności siebie, uspokoją, pomogą znieść fizyczne dolegliwości. Aby ich pomoc była jak najbardziej efektywna, wcześniej muszą poznać Twoje lęki oraz pragnienia związane z przebiegiem Relaksuj się w czasie ciąży i oswajaj z wizją spokojnego porodu. Możesz do tego celu użyć wizualizacji, nagrań hipnozy i autohipnozy do porodu, uczęszczać na zajęcia jogi prowadzone specjalnie dla kobiet w ciąży, brać udział w warsztatach relaksacyjnych. Każde działanie, które podejmiesz, a które da Ci poczucie większej pewności siebie, uspokoi Cię i wyciszy, będzie pracowało na Twoją korzyść. Dodatkowym atutem uczestnictwa w programach przygotowanych specjalnie z myślą o kobietach w ciąży jest to, że zazwyczaj uczą one przynajmniej podstawowych technik (np. relaksacyjnych, oddechowych), które później będziesz mogła wykorzystać w trakcie doskonale wie, jak ma rodzić, a rolą kobiety jest relaksowanie się i świadome odprężanie mięśni, tak aby naturalna praca ciała była jak najbardziej efektywna. Położna i lekarz będą pomagać podczas każdej fazy porodu, więc nie będzie Pani pozostawiona sama też artykuł, w którym może przeczytać Pani o swoich prawach na sali porodowej >> mgr Paulina Beluch – psycholog, psychoterapeuta, prowadząca portal Specjalizuje się w psychologii okołoporodowej. Pracuje z kobietami oraz parami w trudnych chwilach związanych z ciążą, niepłodnością, macierzyństwem, okresem poporodowym, baby bluesem oraz depresją poporodową. Prowadzi zajęcia indywidualne i grupowe przygotowujące kobiety do porodu oraz macierzyństwa. foto: Alyssa L. Miller / Foter / CC BY; archiwum Paulina Beluch Wzdęcia czy ciąża? We wrześniu uprawiałam sex z chłopakiem. Nie pamiętam czy to było w dni płodne czy nie płodne ale od tamtego czasu miałam normalnie miesiączkę (+/- 2-3 dni). Tak jak przed stosunkiem, miesiączka trwała 2-3 dni i nie była aż tak bardzo obfita, po stosunku nic się nie zmieniło w miesiączce. Tyle samo trwa i tak samo obfita. W sumie od tamtego czasu miałam już 5 miesiączek. Niestety ostatnio zauważyłam, że mam trochę większy brzuch niż wcześniej. Nie wiem czy to kwestia tego, że ostatnio trochę więcej jadłam. Czy, że mam lekkie wzdęcia, czy po prostu już tak panikuję, że stojąc przed lustrem bardziej sama wypinam brzuch. Czy jest możliwe, że jestem w ciąży? Adzia92 Myślę, że to raczej panika i obawa przed ciążą. Strach każe widzieć większy brzuch a nawet niektóre osoby mają wrażenie, że odczuwają ruchy w brzuchu. Jeśli miesiączka regularnie występuje i nie zmienił się jej charakter, to warto rozważyć, czy to odpowiedni moment na współżycie, skoro tak wypełnia panią strach przed ciążą. Pozdrawiam serdecznie Artykuły / Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego? Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego? „Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają że być może zaszły w ciążę. Pierwsze objawy ciąży często są bardzo podobne do tych, które w normalnym, nieciążowym cyklu, występują u wielu kobiet tuż przed miesiączką. Dzieje się tak bowiem dlatego, że za pierwsze objawy ciąży odpowiedzialne są te same hormony (głównie progesteron), które normalnie występują w drugiej części cyklu miesiączkowego. Nie wszystko jednak stracone - podczas ciąży poziom progesteronu wzrasta dużo powyżej normalnego poziomu z drugiej fazy cyklu, dlatego też również pierwsze objawy ciąży, pomimo że podobne do objawów napięcia przedmiesiączkowego (PMS), w cyklu ciążowym często są po prostu dużo bardziej wyraziste niż normalnie. Pierwsze objawy ciąży, które pojawiają się w początkowych tygodniach ciąży to: Plamienie implantacyjne – jest to plamienie, które w przypadku ciąży występuje u ok. 20-30% kobiet. Pojawia się ono zazwyczaj po około 7-10 dniach po owulacji, czyli około tydzień przed terminem spodziewanej miesiączki. Przyczyną plamienia może być zagnieżdżanie się zapłodnionej komórki jajowej w błonie śluzowej macicy. Plamienie to jest zazwyczaj słabe, jasnoczerwone lub brązowe i trwa nie dłużej niż jeden dzień. Wrażliwe piersi – jednym z pierwszych objawów ciąży są wrażliwe, nabrzmiałe, wręcz niekiedy bolesne na dotyk piersi. Często towarzyszy temu również uczucie ciężkości piersi. Jeśli zwykle nie odczuwasz przed miesiączką bólu piersi, a tym razem z trudem jesteś w stanie zapiąć biustonosz, może to być dobry znak! Wrażliwość piersi występuje relatywnie często we wczesnej ciąży i spowodowana jest głównie zwiększoną ilością hormonów w ciele kobiety. Nadmierne zmęczenie – uczucie zmęczenia, a wręcz prawdziwego wyczerpania i towarzysząca mu senność może występować już na bardzo wczesnym etapie ciąży, nawet jeszcze przed wystąpieniem spodziewanego terminu miesiączki. Jeśli rano nie jesteś w stanie wstać z łóżka, a wieczorem zasypiasz jeszcze przed dobranocką, być może odpowiedzialny za to jest nagły wzrost poziomu progesteronu we krwi, który ma miejsce podczas ciąży. Mdłości i wymioty – u większości kobiet pojawiają się nie wcześniej niż po około miesiącu po zapłodnieniu, czyli około dwóch tygodni po terminie spodziewanej miesiączki. Wbrew potocznej nazwie poranne mdłości nie występują tylko rano, ale zazwyczaj przez cały dzień… Zapewne zanim pojawią się pierwsze mdłości, zdążysz już sięgnąć po test ciążowy. Uczucie wzdęcia – może ono być zbliżone do tego występującego u wielu kobiet tuż przed miesiączką, jednak wzdęcie spowodowane ciążą jest zazwyczaj dużo wyraźniejsze. Pomimo, że macica na tym etapie ciąży jest w dalszym ciągu niewielka, to spodnie w pasie robią się ciasne na skutek niemiłego uczucia wzdęcia i spuchnięcia. Częste oddawanie moczu – bardzo wczesnym objawem ciąży jest również nagła potrzeba częstszych wizyt w łazience. Na tym etapie ciąży nie jest to jeszcze spowodowane uciskiem powiększonej macicy na pęcherz, ale intensywnymi zmianami hormonalnymi, które zachodzą w ciele kobiety. Ponadto w czasie ciąży dość szybko wzrasta ilość krwi oraz płynów w ciele kobiety, co skutkuje w bardziej intensywnej pracy nerek i tym samym większej ilości moczu występującego w pęcherzu. Brak miesiączki – jeśli Twoje cykle są w miarę regularne i nawet jeśli do czasu terminu spodziewanej miesiączki nie odczuwałaś żadnych z powyższych objawów (co oczywiście jest możliwe i zdarza się bardzo często!) z pewnością tego objawu - braku miesiączki – już nie przegapisz. Brak krwawienia miesiączkowego przez więcej niż 16 dni od owulacji jest mocnym argumentem do sięgnięcia po domowy test ciążowy. Jeśli do tego mierzysz poranną temperaturę ciała i utrzymuje się ona na wyższym poziomie przez ponad 18 dni to prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży jest naprawdę wysokie! Wykonałaś test ciążowy i jego wynik wyszedł pozytywny? Gratulacje! Zadbaj o swoją ciążę i rozpocznij Nowoczesny Kalendarz Ciąży. Czytaj więcej Czego dowiem się o swojej ciąży prowadząc Kalendarz Ciąży. Autor: dr hab. med. Iwona Szymusik specjalista położnictwa i ginekologii, endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. Członkini Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (PTG), Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (PTMR), Europejskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii (ESHRE) oraz Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (ASRM). Specjalizuje się w leczeniu niepłodności, endokrynologii ginekologicznej, zachowaniu zdolności prokreacyjnych (oncofertility), w metodach wspomaganej prokreacji oraz w prowadzeniu ciąży. Zainteresują Cię również: Pozytywny test ciążowy i co dalej? A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie. ►czytaj dalej Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! ►czytaj dalej 10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się. ►czytaj dalej Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka? ►czytaj dalej Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść ten tekst przeczytasz w 4 minuty Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Czy niski poziom limfocytów w ciąży jest powodem do niepokoju? Co może wpływać na obniżony poziom limfocytów w ciąży? Czy stan ten zagraża zdrowiu kobiety lub przebiegowi ciąży? Na pytanie odpowiada lek. Katarzyna Darecka. Dmitry Melnikov / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Lekarz tłumaczy przyczyny niskich limfocytów w ciąży Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Dzień dobry, chciałabym zapytać, co oznacza niski poziom limfocytów w ciąży? Jestem obecnie w czwartym tygodniu ciąży, mam 32 lata i do tej pory wszystkie badania były okej. Ani w badaniach krwi, ani moczu czy USG nie wychodziło nic złego. Dzisiaj odebrałam jednak wyniki badań z niskim poziomem limfocytów. Wiem, że normy limfocytów w ciąży są wyższe, a ja mam limfocyty na poziomie 15, co mnie bardzo zmartwiło. Czy niski poziom limfocytów w ciąży to objaw jakichś problemów zdrowotnych, czy jest powiązany właśnie z tym, że jestem w ciąży? Co może być przyczyną niskich limfocytów w ciąży? Chciałabym wiedzieć, czy mam powód do zmartwienia, czy jednak można to jakoś sensownie wyjaśnić, a ja tylko panikuję. Oczywiście pójdę jak najszybciej do swojego lekarza, ale jeszcze przed wizytą chciałabym wiedzieć, z czego wynika niski poziom limfocytów w ciąży i czy coś groni mnie, albo zagraża utrzymaniu ciąży. Będę wdzięczna za informację, czy może powinnam powtórzyć to badanie i sprawdzić, czy poziom limfocytów jest tak samo niski? A może takie niskie limfocyty w ciąży są wskazaniem do dodatkowych badań? Proszę o szybko odpowiedź, bo bardzo się denerwuję swoim zdrowiem i tymi wynikami. Lekarz tłumaczy przyczyny niskich limfocytów w ciąży W trakcie ciąży dochodzi do wielu zmian w ciele kobiety - nie tylko dotyczących powiększającego się obwodu brzucha, ale również dotyczących składu krwi. Wszelkie normy laboratoryjne, które widzimy na wynikach badań są odpowiednie dla przeciętnej kobiety, która w ciąży nie jest. Dlatego nie należy porównywać swoich wyników do norm, które widzimy na kartce, ponieważ mogą okazać się nieadekwatne do stanu, w którym się znajdujemy. W czasie ciąży zwykle dochodzi do wzrostu ilości białych krwinek, czyli leukocytów (oznaczane jako WBC w morfologii). Leukocytoza spowdowana jest tym, że organizm ciężarnej rozpoznaje w naszym ciele ciało obce jakim jest płód, dlatego zaczyna wytwarzać większe ilości białych krwinek, a neutrofile (rodzaj białych krwinek) przeżywają dłużej. Z kolei pula limfocytów w pierwszym i drugim trymestrze maleje, a wzrasta w trzecim trymestrze. Monocyty z kolei są na najwyższym poziomie na początku ciąży, a maleją im bliżej jej rozwiązania. Ilość eozynofilów i bazofilów nie zmniejsza się istotnie przez cały okres ciąży. Do innych zmian hematologicznych zachodzących w ciąży możemy zaliczyć wzrost objętości krwi, nawet o połowę - to nasz fizjologiczny mechanizm przygotowania się do utraty krwi podczas porod oraz potrzebę zaopatrzenia w krew powiększającego się narządu jakim jest macica (aż około litr krwi znajduje się w macicy oraz matczynej części łożyska!). Rośnie również liczba czerwonych krwinek (erytrocytów, oznaczanych jako RBC w morfologii), ale ze względu na rozcieńczenie krwi dochodzi do względnego spadku hemoglobiny o 1-2 g/dl zwykle w okolicy końca drugiego lub początku trzeciego trymestru. Jest to fizjologiczna zmiana zachodząca w trakcie ciąży, którą nie należy się martwić. Jeśli niedokrwistość będzie głębsza niż dopuszczalna prowadzący ciążę lekarz lub lekarka położnik na pewno zwróci na to uwagę. Mam nadzieję, że wyjaśniłam dlaczego nie należy się zbytnio stresować, gdy zobaczymy, gdy jakiś parametr w morfologii jest większy lub mniejszy niż zalecany jego przedział w normach wypisanych na kartce i dobrze przekazałam dlaczego w pierwszym trymestrze fizjologicznie obniżona jest ilość limfocytów we krwi. - Lek. Katarzyna Darecka Redakcja poleca: O czym świadczą podwyższone limfocyty w ciąży? Czy można zajść w ciążę w dni niepłodne? Nie mam siły na nic - czy to objaw choroby? Przez długi czas nie mogłeś znaleźć przyczyny swoich dolegliwości lub wciąż jej szukasz? Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Napisz na adres listy@ #RazemMożemyWięcej Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. ciąża badania w ciąży limfocyty leukocyty białe krwinki Nie będziemy wielokrotnie przechodzić infekcji COVID-19. Dzięki limfocytom pamięci typu T zyskamy długotrwałą odporność Nasza odpowiedź immunologiczna jest jak szwajcarski scyzoryk, który zawiera wiele różnorodnych narzędzi. Każde z nich może na swój sposób okazać się przydatne w... Monika Zieleniewska O czym świadczą podwyższone limfocyty u dziecka? Na co mogą wskazywać podwyższone limfocyty u dziecka? Czy podwyższony wynik limfocytów może wskazywać na problemy z odpornością? Czy wysoki wynik wskazuje na... Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski O czym świadczą podwyższone limfocyty w ciąży? Na co mogą wskazywać podwyższone limfocyty w ciąży? Czy może być to objaw chorób? Czy wysoki poziom limfocytów to powód do niepokoju? Jakie inne objawy powinny... Lek. Katarzyna Darecka Co oznaczają limfocyty poniżej normy? Czym są limfocyty? O czym świadczy niski poziom limfocytów? Czy niski wynik ma związek ze słabą odpornością? Jakie badania dodatkowe warto wykonać? Czy należy... Lek. Anna Mitschke Co oznaczają podwyższone limfocyty? Czym są limdfocyty? Czy ich podwyższony poziom jest powodem do niepokoju? Na jakie schorzenia może on wskazywać? Jakie badania warto wykonać w przypadku... Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski Limfocyty - funkcje, budowa, badanie, normy. Jak podnieść lub obniżyć poziom limfocytów?[WYJAŚNIAMY] Układ odpornościowy jest jednym z ważniejszych systemów w organizmie każdego z nas. Jeśli nie działa prawidłowo, zaczynają szwankować inne układy, a poszczególne... Aleksandra Miłosz Chłoniak B Chłoniak B to pierwotny chłoniak skóry z limfocytów B (małych lub dużych limfocytów), który charakteryzuje się obecnością guzów i nacieków limfocytowych w skórze... Nasze limfocyty T mogą zabijać raka Najnowsze odkrycia naukowców z USA i Japonii świadczą o tym, że do walki z nowotworem można zaprząc nasz własny system immunologiczny. Aktywacja limfocytów T... Marek Mejssner Fałszywe wspomnienia limfocytów T Choć komórki układu odpornościowego mają dobrą pamięć do antygenów, czasami ich wygląd potrafi je zmylić. W tym przypadku pomyłki działają jednak na naszą korzyść... Limfocyty B winne miażdżycy Limfocyty B, komórki układu odpornościowego, które produkują przeciwciała, przyczyniają się do rozwoju miażdżycy tętnic - poinformowali naukowcy z Francji i... Ma 33 lata, 9-letnią córkę i stwardnienie rozsiane. Dziecko było planowane. – Chciałam zajść w ciążę, póki jeszcze jestem w pełni samodzielną osobą. Lekarz nie widział ku temu żadnych przeciwskazań. Ustalił tylko kolejną wizytę – wspomina Monika. SM nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę. Diagnoza: stwardnienie rozsianeKolejny rzut chorobyWyczekana ciążaCórka nic nie wie o mojej chorobieSM nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążęStwardnienie rozsiane okiem ekspertaPlanowanie rodziny przez osoby chorujące na SM Diagnoza: stwardnienie rozsiane Pierwsze objawy pojawiły się, gdy Monika miała 15 lat. – Przez jakiś tydzień miałam zaburzenia czucia po lewej stronie ciała. Byłam tak przerażona, że nikomu o tym nie powiedziałam. Wszystko dlatego, że w tamtym czasie mój tata był już w zaawansowanym stadium choroby. Poruszał się o kulach albo na wózku – mówi kobieta. Już wtedy skojarzyła swoje objawy z SM. Szukała na ten temat informacji – zarówno w książkach, jak i w internecie. Kilkanaście lat temu, było ich jednak niewiele. Nie istniały żadne polskie grupy wsparcia na Facebooku. – Wyczytałam, że szanse na to, że dziecko osoby chorej też otrzyma diagnozę SM w przyszłości, są bardzo niskie, jakieś 2 proc. Przecież SM nie jest chorobą dziedziczną! Pomyślałam, że pewnie wyolbrzymiam swoje objawy i niepotrzebnie panikuję – dodaje. Rodzicom nic nie powiedziała. – Nie chciałam dokładać im następnego zmartwienia na głowę. Nie chciałam też, żeby pomyśleli, że chcę po prostu zwrócić na siebie uwagę – mówi 33-latka. Przez kolejne 5 lat próbowała żyć zwyczajnie, ale choroba nieubłaganie dobijała się do drzwi jej świadomości. Pojawiły się nowe objawy. – Jak np. problemy z przegrzewaniem organizmu. Zaczęłam unikać słońca, koleżanki śmiały się, że chodzę taka blada, zamiast się poopalać. W ciepłe dni zaczęłam migać się od zajęć na lekcjach wychowania fizycznego. Wcześniej nie miałam takich problemów. Należałam do klubu sportowego, jeździłam na zawody – wspomina Monika. 5 lat od pierwszego rzutu pojawił się następny. Miała wtedy 20 lat. – Byłam wtedy u kuzynki w Wielkiej Brytanii. Obudziłam się z zaburzeniami widzenia. Obraz przed oczami cały czas uciekał mi na bok, w dodatku był nieostry. W pracy miałam problem z rozpoznaniem twarzy innych osób z odległości 2 metrów – mówi kobieta. Tego samego dnia poszła do lekarza rodzinnego. Po krótkim badaniu oczu, odruchów, od razu skierowano ją do szpitala, gdzie przyjął ją neurolog. – Pamiętam, jak mój chłopak powiedział: Monika, nie wygłupiaj się, gdy widział, że znosi mnie na boki i nie potrafię przejść po prostej linii, stawiając stopę za stopą, tak jak poprosił mnie neurolog. Pamiętam też, jak na wózku w szpitalnej piżamie, czekałam na swoje pierwsze badanie rezonansem magnetycznym. Byłam przekonana, że za moje objawy odpowiedzialny jest guz mózgu – wspomina Monika. Dwa dni później lekarka poinformowała ją, że zmiany wskazują na SM. Dla pewności pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy. – Dano mi godzinę na dojście do siebie. Byłam w 4-osobowym pokoju. Pamiętam, że mój chłopak zasłonił kotary wokół łóżka, a ja płakałam. Czułam się tak, jakby cały świat mi się zawalił. Miałam przed oczami mojego tatę, który zmarł zaledwie 10 miesięcy wcześniej – dodaje. Dopiero kolejny rzut SM miał potwierdzić diagnozę. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Mama WIMIN Myślę o dziecku, 30 kaps. 59,00 zł Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Mama Estabiom Mama, Suplement diety, 20 kapsułek 28,39 zł Kolejny rzut choroby Pod koniec 2008 roku Monika miała kolejny rzut choroby, jednak dopiero w 2010 roku zaproponowano jej leczenie. Na stole postawili jej kilka leków do wyboru. – Same interferony – wspomina. – Wtedy dotarło do mnie, że to wszystko dzieje się na poważnie. Zaczęłam myśleć o tym, jak ten czas szybko płynie. I, że jak rozpocznę leczenie, to już na długo, a ja z każdym rokiem będę tylko starsza. I nie mam pewności, jak długo będę osobą sprawną – wspomina Monika. Powiedziała wprost lekarzowi, że najpierw chciałaby zajść w ciążę, póki jest jeszcze w pełni samodzielna. Nie widział przeciwwskazań. Wyczekana ciąża – Oboje z partnerem podjęliśmy tę decyzję. Parę miesięcy później test ciążowy pokazał dwie czerwone kreski. Moja córka była bardzo oczekiwanym dzieckiem. Urodziła się latem 2011 r. – mówi Monika. Ciąża przebiegła bez powikłań. Kobieta pracowała niemal do końca 8. miesiąca ciąży. Poród musiał być jednak wywoływany w szpitalu, ponieważ było już po terminie. – Rodziłam siłami natury, pomimo że pytałam wcześniej o to swojego lekarza, martwiąc się moją chorobą. Powiedział tylko: ciąża to nie choroba. I że mogę rodzić naturalnie. I tak też się stało. Rodziłam też bez znieczulenia, chociaż w trakcie ostatnich godzin żałowałam, że o nie nie poprosiłam – dodaje kobieta. Monika karmiła córkę przez 11 miesięcy. Czuła się dobrze i nie myślała o swojej chorobie. – Większość mam z SM, zresztą tak jak i zdrowe mamy, chce jak najwięcej robić przy swoim dziecku. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Stwardnienie rozsiane jest często chorobą niewidoczną dla innych, więc tak samo jak i chora osoba potrafi o niej zapomnieć, tak tym bardziej i inni zapominają o tym, że ta mama nadal choruje i pomimo że wygląda jakby dawała sobie ze wszystkim radę, to jednak potrzebuje pomocy i większego wsparcia – mówi kobieta. Monika już w rok po porodzie zaczęła znacznie bardziej odczuwać zmęczenie, gorsze dni, huśtawki nastroju. – Od bliskich osób słyszałam, że świetnie sobie radzę. Ja jednak czułam, że jest ze mną coraz gorzej. Gdy córka miała 3 lata, znowu znalazłam się u lekarza. Musiałam po raz drugi przejść kwalifikację do programu lekowego – mówi kobieta. Później była próba ponownego zajścia w ciążę. Odstawienie leku zakończyło się silnym rzutem choroby. – Partner po moim kolejnym rzucie rozmyślił się. Bał się, że i dziecko będzie chore. Powiedział, że nie mamy pewności, że nasza córka będzie zdrowa. To był rok bez leczenia. Rok codziennego płaczu na samą myśl o dziecku, dla którego wymyśliłam już imię – wspomina. Monika zrezygnowała z walki o drugie dziecko. Leczy się. Chce być jak najdłużej zdrowa dla córki. To właśnie ona napędza ją do walki z SM. Córka nic nie wie o mojej chorobie Dziewczynka ma teraz 9 lat. Nic nie wie o chorobie mamy. – Kiedy przeglądałyśmy album rodzinny, opowiedziałam jej o tym, że jej dziadek miał SM. Zmarł, mając 47 lata. Pamiętam, że córka (miała wtedy jakieś 5 lat) była bardzo tym zmartwiona. Dopytywała się, czy ja też umrę, jeżeli na to zachoruję – mówi Monika. 33-latka ukrywa przed dzieckiem prawdę. Gdy jeździ do szpitala na badania kontrolne lub z powodu rzutów, mówi, że to z powodu naderwanych ścięgien w nodze. – Jednak jakoś szczególnie nie ukrywam faktu, że biorę leki. Przyjmuję Tecfidera razem z innymi suplementami. Parę razy mówiłam córce, że to leki na mój mózg, aby lepiej działał. Mam też w salonie na wierzchu różne materiały dotyczące SM. Specjalnie zamawiałam książeczki dla dzieci, w których jest prosto wytłumaczone, na czym polega SM i jak może się objawiać. Wszystko w sposób dopasowany do wieku małych dzieci – dodaje. Ponad rok temu młodsza siostra Moniki otrzymała diagnozę SM. To jeszcze bardziej umocniło Monikę w przekonaniu, że w jej rodzinie ryzyko SM u dzieci może być zbyt wysokie. – Wszędzie powtarzane są same optymistyczne informacje o tym, że SM nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę. Sama na bieżąco śledzę wszystkie nowości związane z chorobą. Jednak mało gdzie możemy przeczytać o tym, jakim obciążeniem psychicznym jest dla mam sama myśl o tym, że ich dziecko może zachorować. W Polsce o tym mówi się bardzo mało. Na jednej z grup na Facebooku poznałam sporo osób, które są w podobnej sytuacji do mojej. Same chorują i ich rodzic jest chory lub właśnie ich dziecko – tłumaczy kobieta. Jak dodaje, gdy ktoś w Polsce mówi głośno o tym problemie, zamyka się mu usta słowami: SM nie jest chorobą dziedziczną, a szansa na to, że dziecko zachoruje wynosi 3 proc. – A my, mamy, nadal się o to martwimy lub zaczynamy się obwiniać, kiedy u dziecka pojawiają się pierwsze niepokojące objawy… – dodaje. Stwardnienie rozsiane okiem eksperta Stwardnienie rozsiane jest chorobą zapalno-demielinizacyjną OUN, zajmuje zarówno mózgowie, jak i rdzeń. Dotychczas choroba ma niepoznaną etiologię. „Uważamy, że w przebiegu stwardnienia rozsianego dochodzi do uszkodzenia osłonki mielinowej i później, wtórnie, również do uszkodzenia aksonów. Typowe zmiany w SM pojawiają się jako tzw. plaki demielinizacyjne, które lokalizują się w mózgowiu i rdzeniu kręgowym. To choroba, która przede wszystkim dotyczy kobiet. Uważa się, że 2,5 do 3 razy częściej chorują kobiety, głównie w wieku prokreacyjnym – między 20. a 40. rokiem życia. To wtedy właśnie pojawiają się mniej więcej pierwsze objawy choroby. SM powoduje niesprawność, nawet u osób młodych” – mówiła podczas XIX Ogólnopolskiej Konferencji „Polka w Europie” dr hab. n. med. prof. SUM Monika Adamczyk-Sowa, specjalista neurolog. SM to „choroba o 100 twarzach”. U każdego pacjenta objawy choroby mogą być różne. U jednej będą to drętwienia, u drugiej – zaburzenia chodu czy zaburzenia zwieraczy. Leczenie SM polega na leczeniu modyfikującym przebieg choroby, leczeniu rzutów oraz na leczeniu objawowym. Planowanie rodziny przez osoby chorujące na SM „Najbardziej aktywną chorobę, z wieloma rzutami, mają kobiety w okresie dojrzewania oraz tuż po porodzie, czyli w połogu. Musimy o tym pamiętać przy planowaniu ciąży u pacjentki z SM. W tej chwili możemy sobie pozwolić na to, by właściwie zaplanować ciążę u młodej pacjentki” – wyjaśniała neurolożka. Na początku tego roku, na łamach „Neurologii i Neurochirurgii Polskiej” opublikowano nowe rekomendacje dla kobiet z SM, które planują ciążę. Znajdziemy tam nowość związaną z wprowadzeniem zapisów w charakterystyce produktu leczniczego dla interferonów beta. Te jedne z pierwszych leków stosowanych w leczeniu SM mogą być obecnie stosowane w modelu tzw. aktywnego planowania ciąży. Mogą być stosowane bezpiecznie u kobiet do momentu potwierdzenia ciąży, a także w uzasadnionych przypadkach również w trakcie ciąży i karmienia. Nowością jest także możliwość włączenia do leczenia SM nowoczesnych preparatów terapii rekonstytucyjnej takich jak kladrybiny w tabletkach lub alemtuzumabu. Jak wyjaśnia dr hab. n. med. prof. SUM Monika Adamczyk-Sowa, po 2. dawce w drugim roku pacjentka może bezpiecznie zachodzić w ciążę. W przypadku kladrybiny po 6 miesiącach, a alemtuzumabu – po 4 miesiącach. „Na świecie i w Polsce zmieniło się myślenie na temat modeli leczenia SM. Do tej pory stosowany był tradycyjny model eskalacyjny, czyli najpierw sięgaliśmy po lek o mniejszym potencjale działania, a dopiero gdy okazywał się nieskuteczny, sięgaliśmy po kolejny. Obecnie uważa się, że dla pewnej grupy pacjentów lepiej jest od początku stosować bardzo silny, aktywny lek po to, żeby wytłumić chorobę” – dodaje neurolożka. Ciąża u kobiety z SM jest możliwa. Pozostaje jednak problem dziedziczenia choroby. Jak czytamy na stronie Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, czynnik genetyczny może wywoływać większą podatność na wystąpienie tej choroby u niektórych osób. Ryzyko, że dziecko osoby chorej na stwardnienie rozsiane też będzie miało SM, jest szacowane na około 2-4 proc. Jeśli obydwoje rodzice są chorzy, ryzyko wzrasta do około 20 proc. Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Magdalena Bury Z wykształcenia - dziennikarka, pedagożka i ekspertka ds. żywienia. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy

panikuję że jestem w ciąży